Sama o sobie mówi: "Nie tak łatwo opisać moją drogę na scenę, bo nie wiem od czego tak naprawdę zacząć. Czy od tego, że w wieku trzech lat zaśpiewałam najbardziej zachrypniętym, dziecięcym głosem "Nie ma wody na pustyni" i całe przedszkole mówiło: "Jaki piękny i zdolny chłopiec". Czy od tego, jak śpiewałam w podstawówce."