Niezwykły wyczyn 70-latka
Frank Rothwell ma 70 lat i właśnie przeszedł do historii jako najstarsza osoba, która zdołała samotnie przepłynąć Atlantyk. Brytyjczyk pokonał 4800 km, wypłynął z Wysp Kanaryjskich, a swoją podróż zakończył na Karaibach. Zajęło mu to 56 dni, 2 godziny i 41 minut i zrobił to w ramach wioślarskiego wyścigu "The Talisker Whisky Atlantic Challenge".
Celem całej wyprawy było zebranie pieniędzy na cele charytatywne. Udało mu się zebrać ponad milion funtów, czyli ponad 5 milionów złotych na walkę z Alzheimerem. Ten cel miał dla niego wymiar osobisty, ponieważ z powodu tej choroby mężczyzna stracił swojego szwagra.
"Wiosłowanie było nudne"
Brytyjczyk przyznał, że dla niego wiosłowanie jest po prostu nudne, jednak nie krył swojej radości z dotarcia do mety. Przyznał, że spodziewał się, że podróż potrwa co najmniej 60 dni. Postarał się jednak i dopiął swego, ponieważ planował dotrzeć na metę przed Walentynkami. Tam na 70-latka czekała jego żona, z którą jest w związku już od 50 lat.
Wioślarstwo jest nudne, naprawdę nudne, każde pociągnięcie takie samo. Nie spodziewałem się, że coś wygram, a byłem w połowie swojej grupy wiekowej - na czwartym miejscu. Ukończenie zawodów to dla mnie sukces
- mówił 70-latek