Adele sporo schudła
Adele zawsze miała pełniejsze kształty, które nie były jednak dla niej nigdy źródłem kompleksów. Piosenkarka znana jest z ogromnego poczucia humoru i sporego dystansu do samej siebie. Wygląd nie był zresztą dla niej nigdy najważniejszy. Rynek muzyczny podbiła nie dzięki temu, jak wygląda, a dzięki umiejętnościom wokalnym, których nie można jej odmówić. Gwiazda nigdy nie przywiązywała do swojej wagi ogromnego znaczenia, przyszedł jednak czas, że zaczęła chudnąć.
W ostatnim czasie Adele zrzuciła sporo kilogramów, co wyraźnie widać na jej najnowszych zdjęciach, które wykonali paparazzi, gdy piosenkarka szła na koncert Celine Dion w Londynie. Towarzyszył jej bliski przyjaciel Paul Drayton, który jest mężem brytyjskiego komika Alana Carra. Co ciekawe, gdy Adele ogłosiła rozstanie ze swoim mężem Simonem Koneckim, w mediach pojawiły się plotki, że piosenkarka i Paul Drayton… są parą.
Sekret utraty wagi Adele
Jak piszą brytyjskie media, na metamorfozę Adele miało wpływ jej rozstanie z mężem. „The Sun” niedawno donosił, że gwiazda postanowiła teraz skupić się na sobie, co wyraźnie jej służy. Adele podobno pokochała pilates, który stał się jej pasją. Utrata wagi to jedynie pozytywny skutek uboczny ćwiczeń, choć piosenkarka wcześniej wykonywała już inne niewielkie kroki w stronę zdrowszego trybu życia. Jakiś czas temu rzuciła cukier.
Najnowsze zdjęcia Adele zobaczycie w poniższej galerii.
Wyświetl ten post na Instagramie.