Agnieszka Włodarczyk - kariera i życie prywatne
Agnieszka Włodarczyk aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Utrzymuje regularny kontakt z fanami i śmiało dzieli się szczegółami ze swojej codzienności. Gromadzi spore grono fanów. Wśród nich są z pewnością ci, którzy kojarzą ją z telewizyjnych i filmowych produkcji. Aktorka występowała w serialach pt.: „13 Posterunek”, „Plebania”, „Pierwsza miłość”, „Dziki”; i filmach, m.in. takich jak: „Diablo. Wyścig o wszystko”, „Kac Wawa”, „Job, czyli ostatnia szara komórka”, „Nigdy w życiu!”, „E=mc2”, „Poranek kojota”, „Pierwszy milion” czy „Sara”.
Teraz odgrywa bardzo ważną rolę, została mamą. 07.07.2021 urodziła małego Milana. Artystka wychowuje chłopca razem z jego tatą, sportowcem, mistrzem świata na dystansie pięciokrotnego Ironmena, Robertem Karasiem. Para doskonale sobie radzi. Zakochani wspólnie dzielą się obowiązkami, a przy tym nieustannie dbają i rozwijają swój związek. O tym, jak wygląda ich dzień pisaliśmy już wcześniej. Patrz tutaj:
"Ciężka noc"
Tym razem w relacji na Instagramie pojawiło się jednak wideo, na którym Agnieszka Włodarczyk mówi o pewnych komplikacjach. Artystka wyjaśnia, że jej synek dostał wysokiej gorączki. Tłumaczy, że ma za sobą nieprzespaną noc. Mały Milan co chwilę się budził i nie chciał jeść. „Na moje oko miał 39 stopni” – podkreśla aktorka. Jednocześnie dodaje, że razem z ukochanym starali się małemu pomóc.
Ciężka noc. Milanek dostał dużej temperatury, bo naprawdę był gorący. Miał stopy gorące i nogi, i główkę, więc zbijaliśmy w nocy temperaturę. Budził się co chwila, co chwila go poiłam, nie chciał nic jeść – słyszymy w relacji.
Włodarczyk wskazuje, że na wypadek takich sytuacji warto mieć przy sobie termometr oraz aspirator do nosa:
Chcę wam przekazać, żebyście zabierali termometr ze sobą, bo ja nie wzięłam i to był błąd.
Kilka godzin po opublikowanych nagraniach pojawiły się kolejne. Aktorka odpoczywa razem z maluchem. Wydaje się, że Milan Karaś odsypia ciężkie chwile. Jego rodzice zadbali, aby niczego mu nie brakowało. Była kąpiel zbijająca temperaturę, była inhalacja, przyszedł czas na sen.
fot. instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!