To była nie lada heca, gdy ci zaznajomieni z polską pornografią, rozpoznali grającego w "Klanie" hydraulika. Okazało się, że jest to Toxic Fucker, który ma na swoim koncie ponad 100 zagranych filmów dla dorosłych. Michał Kasprzyk jednak wcale nie jest naturszczykiem, który zdecydował spróbować sił w filmach pornograficznych. Ukończył on bowiem szkołę filmową i oprócz ról w porno, marzą mu się większe i ambitniejsze. Tyle że w produkcjach kinowych.
"Porno to dla mnie wielka frajda, ale konwencjonalne aktorstwo również. Całe moje życie jest podporządkowane pod show-biznes i głęboko wierzę, że dostanę szansę wykreowania ciekawej postaci w dobrym kinowym filmie. Można powiedzieć, że do tego sprowadza się moje istnienie na tej planecie” – przyznał Toxic Fucker w wywiadzie dla JoeMonster. Póki co, Kasprzyk może cieszyć się gościnnymi występami w takich serialach, jak "Ukryta prawda", "Malanowski i partnerzy" czy "Na Wspólnej".
Aktor liczy, że jego kariera nabierze jeszcze rozpędu i będzie trwała na tyle długo, by zdążyć poznać Dodę. Według Toxic Fuckera, "jest niezwykle seksowna, kobieca i uwodzicielska. Poznać ją prywatnie to byłoby coś".
"Z polskiego show biznesu zawsze podobała mi się właśnie ona" – powiedział w rozmowie z "Super Expressem". Toxic Fucker prawdopodobnie liczy też, że uda mu się wskoczyć do jednego łóżka z piosenkarką. Zapewnia, że nawet jeśli nie byłaby dobra w tych sprawach, to przy jego pomocy poradziłaby sobie:
"Nie ma dziewczyn słabych w łóżku. Są wyhamowane, ale to rola partnera, by uwolnić z niej lwicę. Prawie każda dziewczyna z natury jest delikatna, musi mi po prostu zaufać, a na pewno wszystko będzie wspaniale" – stwierdził pewnie aktor filmów dla dorosłych.