Ola Żuraw – dzieci
Ola Żuraw stała się rozpoznawalna po tym, jak wzięła udział w programie „Top Model”. Aleksandra co prawda nie wygrała show, ale zyskała sporą popularność – na Instagramie obserwuje ponad 350 tysięcy osób. Kobieta niedawno powitała na świecie swoje drugie dziecko – jest to dziewczynka, która otrzymała imię Rozalia. Influencerka jest teraz mamą dwóch córeczek – starsza nosi imię Apolonia.
Ola Żuraw – rodzina
Ola wielokrotnie wspominała o tym, że nie ma najlepszych relacji z rodziną. Lata temu wyznała, że jej rodzice byli świadkami Jehowy. Z relacji kobiety wynikało, że wszechobecna wiara wiązała się z wieloma niemiłymi rzeczami.
Bałam się tego tematu, bo całe życie do momentu nastoletniego byłam wykluczana z różnych środowisk przez to, że byłam z innej wiary. Spotkało mnie wiele przykrości, nie tylko ze strony rówieśników, lecz także ze strony dorosłych, nauczycieli, rodziców rówieśników, ale i moich rodziców, którzy postanowili wychowywać nas w takiej "prawdzie". Jako osoba dorosła myślę, że nie zrobiłabym tego swojemu dziecku – mówiła w „Bez cukru”.
W podcaście „Tak Mamy” influencerka rozwinęła temat rodziców i powiedziała, że jej dzieciństwo było wręcz traumatyczne.
Na to, jak wyglądało moje dzieciństwo, wpłynął ojciec z cechami narcystycznymi, mama, która była współuzależniona i przymykała oko na wiele zdrad, ich późniejszy rozwód, gdy miałam 13 lat, i w którym byłam świadkiem. Rodzice doprowadzili moją psychikę w okresie dorastania do totalnej ruiny.
Ola jako mała dziewczynka wplątana była w problemy rodziców. Doświadczyła też przemocy fizycznej.
Byłam ciągana po policjach, były oskarżenia o okropne rzeczy rodziców wzajemnie wobec siebie. Ale teraz wiem, że te wszystkie przeżycia, to co tam się działo, jest niezwykle wnoszące. Ja mam niezwykle rozbudowaną mądrość emocjonalną dzięki temu i właśnie tak staram się na to patrzeć. A działy się przeróżne okropne rzeczy. Była też przemoc fizyczna, było absolutnie wszystko.
Po tym, jak Żuraw odeszła od wiaty, nie miała już kontaktu z rodzicami.
Aleksandra Żuraw z mamą
Na Instagramie Ola zapowiedziała, że odwiedzi ją bardzo ważny gość. Jak się później okazało, miała tutaj na myśli swoją mamę, z którą nie miała kontaktu od prawie 10 lat. Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, widzimy, jak kobieta trzyma na rękach najmłodszą córkę Oli.
A tym specjalnym gościem jest… moja mama. Po prawie 10 latach postanowiłyśmy odnowić kontakt – poinformowała modelka.
https://www.instagram.com/aleksandrazuraw
Autor: Klaudia Dzięgiel