Anita ze "Ślubu..." miała problem z suknią ślubną
Anita i Adrian wzięli udział w trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w 2018 roku. Eksperci zdecydowali, że ta dwójka powinna zostać małżeństwem. Szybko okazało się, że to był dobry wybór. Między uczestnikami zrodziło się uczucie, które dziś można nazwać miłością.
Ostatnio 33-latka postanowiła wrócić do wydarzeń sprzed 5 lat. Okazuje się, że przed ślubem miała ogromny problem ze znalezieniem wymarzonej sukni. Co więcej, wybrana kreacja nie spodobała się mamie panny młodej.
Pamiętam, że w poszukiwaniu sukni ślubnej wybrałam się do kilku salonów.
Liczyłam na ten filmowy efekt wow, że łzy staną mi w oczach... no ale, nic z tego Nie chciałam, też wydać na suknię milionów, podchodziłam do tematu racjonalnie, chociaż oczywiście chciałam się czuć pięknie. Zaczęłam szukać w internecie używanej sukni i kiedy zobaczyłam tą- przysięgam, że poczułam że to właśnie ta! Co z tego, że była 3 rozmiary za duża, a do ślubu zostały 3 tygodnie Gorszym problemem było to, że po prostu nie podobała się ona mojej mamie. Mówiła, że kolor mi nie pasuje, że nie jest taka okazała.Mimo wszystko podjęłam tą decyzję sama i do dziś nie żałuję. Po małych poprawkach stała się wymarzoną. Czasem mówi się też błędnie, że używana suknia przynosi pecha. Hmm.. nasza historia chyba może stanowić dowód na to, że przynosi szczęście - wyznała uczestniczka trzeciej edycji eksperymentu "Ślub od pierwszego wejrzenia".
Anita i Adrian z trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia 3"
Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak są parą od niemal 5 lat. Połączył ich eksperyment "Ślub od pierwszego wejrzenia". W ich przypadku eksperci podjęli doskonałą decyzję. Między uczestnikami szybko zaiskrzyło, a dziś tworzą szczęśliwą rodzinę. Małżonkowie są rodzicami dwójki pociech - Jerzyka i Blanki.
Historia tych dwojga stała się inspiracją dla wielu osób, które szukają miłości...