Anna Lewandowska podzieliła się z internautami kolejną refleksją na temat oceny i samoakceptacji. Trenerka w swoim długim i emocjonalnym wpisie poruszyła ważne kwestie, a w odpowiedzi na jej słowa internauci dzielili się swoimi doświadczeniami - zobaczcie!
Anna Lewandowska to ceniona trenerka, a prywatnie szczęśliwa żona Roberta Lewandowskiego i mama dwóch córek: Klary oraz Laury. Ukochana piłkarza doskonale zdaje sobie sprawę z tego, do jak wielu osób dociera także przez media społecznościowe. Jej profil na Instagramie śledzi mnóstwo internautek i internautów trenujących wspólnie z trenerką, a także użytkowników sieci ciekawych, co aktualnie dzieje się w życiu Lewandowskich. Ostatnio Anna Lewandowska postanowiła podzielić się w sieci długim wpisem dotyczącym samoakceptacji:
(…) Temat SAMOAKCEPTACJI zawsze wraca. Nawet jeśli część z Was po dłuższej/ krótszej pracy nad sobą poradziła sobie na tym polu, to na skutek niekończącej się presji, która otacza nas z każdej strony, pojawiają się kolejne osoby z deficytem poczucia własnej wartości (…).Droga do samoakceptacji często jest kręta i trudna, ale tylko taka pokaże nam, JACY CHCEMY BYĆ, A NIE JACY POWINNIŚMY BYĆ, bo tego się od nas oczekuje. Skąd to wiem? Jeszcze niedawno… szłam tą drogą narzucają sobie presję. Dziś wiem, że to wysiłek fizyczny pozwala zrozumieć swoje potrzeby. Ważne jest, aby słuchać siebie tak naprawdę. Nie nawiążemy jej UDAJĄC ... że wszystko jest OK (…).
Teraz trenerka postanowiła raz jeszcze pochylić się nad tą kwestią, publikując kolejny wpis.
Anna Lewandowska na nowych zdjęciach
W swoich najnowszych słowach Anna Lewandowska ponownie wspomniała o tym, jak ważna jest samoakceptacja:
W dobie social media, wszyscy możemy być poddani OCENIE. Gigantyczny odzew na posta i video, które niedawno wrzuciłam na IG i IS, jest tego dowodem. Przypomnij sobie, że nikt nie jest idealny i zacznij akceptować siebie w obecnej wersji. Dzięki inności jesteśmy ciekawi i niebanalni. Nikt nie jest taki sam. Uczucie akceptowania siebie, bycie wyrozumiałym, a jednocześnie dumnym jest fajne. Taaaaaak!
Żona Roberta Lewandowskiego odniosła się także m.in. do swojego wyglądu:
Trenuję z Wami od miesiąca na LIVE na Instagramie, od 5 tygodnia po porodzie, w krótkich topach (specjalnie), widzicie mnie taką, jaka jestem - czyli po urodzeniu dwójki przespwspaniałych dzieci. Szanujmy siebie, traktujmy dobrze nasze ciała, dbajmy o nie
– zaapelowała. Słowa Anny Lewandowskiej otrzymały ogromny odzew w komentarzach; pod nowym postem internauci dzielili się swoimi przemyśleniami dotyczącymi poruszanego tematu:
Czy to jest istotne, czy ktoś wygląda tak czy owak, czy ma brzuch, czy go nie ma; chyba najważniejsze, jakim jest człowiekiem i czy w ogóle nim jest (…),
Samoakceptacja w dzisiejszych czasach to bardzo ważna rzecz,
Ania! To prawda! Każdy z nas jest wyjątkowy, dzięki swojej indywidualnej inności, kompleksy powinny być naszą siłą,
Bardzo ważny temat!
– to tylko kilka z mnóstwa słów pozostawionych w komentarzach.