Apple w ogniu krytyki za usunięcie aplikacji internetowych. UE przyjrzy się spawie

W świecie technologii znowu gorąco! Tym razem na tapecie znalazło się Apple, które musiało dostosować się do unijnych regulacji, a teraz stoi przed nowym wyzwaniem. Unia Europejska bierze pod lupę zmiany wprowadzone przez producenta iPhone'ów i iPada, które dotyczą aplikacji internetowych.

Apple, fot. Alex Tai/SOPA Images/REX

Unijny akt o rynkach cyfrowych wymógł na gigantach technologicznych szereg zmian, które mają ukrócić praktyki monopolistyczne. Niestety nowe regulacje – zdaniem Apple – wpłynęły na dostępną dotychczas funkcję dodawania aplikacji internetowych na ekran główny iPhone'a lub iPada.

Aplikacje internetowe działały dotychczas w taki sposób, że użytkownik mógł dodać wybraną stronę internetową na swój ekran główny. Następnie mógł z niej korzystać praktycznie w taki sam sposób, jak z apki pobranej ze sklepu App Store. Niestety wkrótce ma się to zmienić, bo koncern z Cupertino zapowiedział usunięcie tej funkcji przy najbliższej aktualizacji.

Unia Europejska zainteresowała się sprawą

Po tym, jak na Apple w związku z tą decyzją wylała się fala krytyki, Komisja Europejska postanowiła przyjrzeć się sprawie.

Rzeczywiście przyglądamy się zgodności z przepisami u gigantów technologicznych, także u Apple. W tym kontekście szczególnie interesuje nas kwestia aplikacji internetowych i możemy potwierdzić wysłanie zapytań do Apple oraz do deweloperów aplikacji, którzy mogą dostarczyć kilka przydatnych informacji dla naszej oceny

– stwierdził rzecznik KE.

Zmiana, która zostanie wprowadzona wraz z aktualizacją systemu iOS 17.4, ma wynikać z trudności w zachowaniu tej funkcji w związku z nowymi przepisami Unii Europejskiej, zawartymi w akcie o rynkach cyfrowych. Apple twierdzi, że utrzymanie tej funkcji w obliczu nowych regulacji jest zbyt skomplikowane.

Według niektórych ekspertów Apple celowo wyłącza aplikacje internetowe, aby przekonać użytkowników i deweloperów do korzystania z App Store. Sytuacja ta rzuca światło na ważną debatę dotyczącą otwartości Internetu, konkurencji na rynku aplikacji oraz ochrony danych użytkowników. Ostateczne decyzje w tej sprawie mogą mieć długoterminowe konsekwencje dla przyszłości ekosystemów mobilnych w Europie.

Autor: Hubert Wiączkowski

Komentarze
Czytaj jeszcze: