Kariera Barbary Kurdej-Szatan wystrzeliła w górę w momencie, gdy trafiła do obsady "M jak miłość". Choć z początku jej postać nie spotkała się z pozytywnym odbiorem, to z czasem ukochana Tomka Chodakowskiego stała się ważnym elementem serialu. Teraz wiedzie samotny wątek, który widzowie śledzą ze wzruszeniem. Joasia Chodakowska jest teraz bowiem młodą wdową, która nie może pogodzić się ze stratą męża, a do tego musi wychowywać dzieci Tomka – adoptowaną Zosię i Wojtusia, który pochodzi z małżeństwa mężczyzny z Małgosią. Przez ten czas Barbara Kurdej-Szatan stała się rozchwytywaną aktorką, którą możemy oglądać choćby w serialu "W rytmie serca". Gwiazda "Emki" gra też na deskach teatru, pokazując pazura. Jednak w jej pędzącej karierze nie było jeszcze momentu, w którym aktorka miałaby rozbieraną scenę. Czy w ogóle odważyłaby się na taki akt?
Nagie sceny
Choć nazwisko Kurdej-Szatan jest gorące i przed telewizory oraz do kin przyciąga mnóstwo zainteresowanych, to jeszcze żaden reżyser nie zdecydował się postawić przed aktorką wyzwania, jakim jest granie nago przed kamerą. W karierze aktorki była zaledwie jedna bardziej seksowna scena. Była wówczas jednak ubrana w koszulkę. Jednak czy Basia odważyłaby się na podjęcie roli, która wymagałaby od niej odsłonięcia ciała?
"Gdybym teraz dostała propozycję mocnej roli, w której musiałabym się rozebrać, to pewnie bym to zrobiła. Jeśli istnieje powód, żeby się rozebrać w jakimś filmie, serialu czy spektaklu, to nie widzę przeszkód" – powiedziała "Faktowi" Kurdej-Szatan, która wyznała, że scena w seksownej koszulce w filmie "Wkręceni 2", była dla niej stresująca.