Nocny live Kossakowskiego
W nocy, Przemek Kossakowski zorganizował live’a na Instagramie. Jednak internauci zamiast uśmiechniętego dziennikarza, zobaczyli absolutnie pijanego, zmordowanego człowieka. Kossakowski siedział w łazience i niezrozumiale bełkotał do fanów. Odbiorcy zaczęli strofować nietrzeźwego podróżnika i namawiali go, by szedł spać. Niefortunny live zakończył się po pięciu minutach, a niechlubne wideo wciąż krąży w sieci.
Oświadczenie Przemka Kossakowskiego
Rzecz miała miejsce w zeszłym tygodniu. Koledzy biznesmeni postanowili wyciągnąć mnie na miasto tłumacząc mi, że nie mogę siedzieć ciągle w domu bo doszczętnie od tego zdziczeje […] Poza tym cóż, nie złamałem obowiązującego prawa ani społecznej umowy, zatem w mojej ocenie nie stało się nic wielkiego, oprócz oczywiście kryzysu wizerunkowego.
– Przemysław Kossakowski
Cała prawda…
Dziennikarz także zaznacza, że było to pechowe „wyjście” z kolegami w celu dobrej zabawy. Oczywiście skutkiem męskiej imprezy z przyjaciółmi jest kompromitujące nagranie. Przemek Kossakowski również dodaje:
Bo wizerunkowo to jest niestety dramat […] PS. Zdaje sobie sprawę, że rzeczone nagranie mogło kogoś urazić, jeżeli tak jest mi z tym szalenie niekomfortowo i gorąco zachęcam do nieoglądania na przyszłość podobnych głupot. PPS. Grzegorz i Marcin, bardzo dziękuję, bawiłem się świetnie. Następnym razem zabierzcie mi telefon.
– Przemysław Kossakowski
Kossakowski na celowniku
Podróżnik i dziennikarz, jest także znany jako prowadzący program „Down The Road. Zespół w trasie”. Aktualnie, co niedzielę, odbywa się emisja już trzeciej edycji tego projektu, w której Kossakowski wyruszył w dwutygodniową podróż z grupą osób z Zespołem Downa. W 2021 roku za produkcję „Down The Road”, Przemysław Kossakowski otrzymał nagrodę – Telekamerę, w kategorii: osobowość telewizyjna. Natomiast 15 lipca zawrzało w sieci, po tym jak Martyna Wojciechowska poinformowała media o swoim rozstaniu z mężem – Przemkiem Kossakowskim.
Czytaj też: