hity na MAXXa
hity na MAXXa

Bralczyk zabrał głos ws. słowa „Murzyn”: „językowo oczywiście poprawne”

Po raz kolejny prof. Jerzy Bralczyk może stanąć w ogniu krytyki. Językoznawca powiedział, co myśli na temat używania słowa „Murzyn”. Nie jest tajemnicą, że to określenie przez wielu uznawane jest za obraźliwe. Uczony ma w tej kwestii inne zdanie.

fot. AKPA
fot. AKPA

Jerzy Bralczyk wywołał burzę

W lipcu Jerzy Bralczyk był gościem „100 pytań do”, programu nadawanego na TVP Info. Tam poruszył kwestię języka w odniesieniu do zwierząt. Wyznał, że nie jest zwolennikiem używania słów „umrzeć” i „adoptować” właśnie w przypadku pupili. Podkreślił, że bardzo kocha psy, jednak osobiście nie korzysta z takich zwrotów:

Jednak co ludzkie, to ludzkie. Jestem starym człowiekiem i te tradycyjne formuły i tradycyjny sposób myślenia... Nawet mówienie, że choćby najulubieńszy pies "umarł", będzie dla mnie obce. Nie, pies niestety "zdechł".

Ta wypowiedź wywołała ogromną dyskusję. Słowa profesora oburzyła wiele osób, które zwierzęta traktują jak członków rodziny. Niektórzy stanęli w obronie Bralczyka zaznaczając, że ma prawo do własnych wyborów.

Jerzy Bralczyk o słowie „Murzyn”

Portal Kozaczek poprosił Jerzego Bralczyka o opinię na temat słowa „Murzyn”. Nie jest tajemnicą, że określenie to jest szeroko uznawane za obraźliwe i coraz częściej zaleca się odchodzenie od jego używania. Opinia profesora w tym temacie jest jednak zupełnie inna:

To jest językowo oczywiście poprawne, bo w polszczyźnie funkcjonowało od bardzo dawna. W moim leksykonie indywidualnym ono także istnieje, nie wykreśliłem go między innymi dlatego, że dla mnie nie ma to żadnych negatywnych skojarzeń.

Dodał, że słowo to jest dla niego naturalne i nie sądzi, że ma szansę się to zmienić. Dodał, że w czasach jego młodości „bycie ‘Murzynem’ było czymś atrakcyjnie egzotycznym”. Podkreślił jednak, aby nie mówić w taki sposób z zamiarem obrażenia kogoś:

Niedobrze jest, jeśli ktoś używa słów z chęcią dokuczenia komuś, obrażenia. Natomiast jeśli używa tego dlatego, że dla niego jest to zwykłe, potoczne określenie, to w tym nic złego nie widzę.

Opinia profesora może ponownie spotkać się ze skrajnymi reakcjami. Inne zdanie na temat słowa „Murzyn” mają inni wybitni uczeni – przykładowo prof. Marek Łaziński z Uniwersytetu Warszawskiego już jakiś czas temu stwierdził, że to określenie jest przestarzałe, a jego używanie to brak szacunku, a czasami nawet przejaw rasizmu.

Pies "umiera" czy "zdycha"? Ekspertka dla RMF FM: "zmieniamy swój język"
Słowa profesora Jerzego Bralczyka o tym, şe w odniesieniu do zwierząt preferuje on formę "zdychać", mocno podzieliły internautów. Głos w sprawie zabrały teş osoby zajmujące się popularyzowaniem wiedzy o języku. Paulina Mikuła...

Oceń ten artykuł 36 4

Ogólna ocena Bralczyk zabrał głos ws. słowa „Murzyn”: „językowo oczywiście poprawne” to: 90% / 100%, uzyskana z: 40 głosów.