Iluzjonista pojawił się w towarzystwie asystentki. Na początek zaprezentowali publiczności bardzo intrygująca ksiażkę. Można było w niej wybierać różne warianty ubioru dla roznegliżowanego modelu. Pocięte paski miały bardzo różne rodzaje bielizny - chodziło konkretnie o stanik, majtki i pończochy. Z tych trzech wariantów, zupełnie przypadkowo jury wybrało swoją kompozycję. Jak się okazało trick polegał na tym, że magik przewidział co wybiorą jurorzy. Zaskoczył tym wszystkich, ale jeszcze bardzo zaskoczył wymyślonym przez siebie pokazem. Częśc widowni bawiła się świetnie, częśc nie kryła zażenowania, a sam magik był z siebie naprawdę zadowolony. Zobaczcie sami, zaskoczył Was?