Wydawać by się mogło, że w skład bułki tartej wchodzi... BUŁKA TARTA, czyli w uproszczeniu drożdże, mąka, woda, sól i inne znane nam składniki, które potrzebne są do wypieczenia chleba. Prawda okazuje się być jednak znakomicie odmienna. Pewien internauta zszokowany opublikował zdjęcie etykiety zakupionego produktu. W składzie bułki tartej można zobaczyć tam 23 pozycje! A wśród nich takie atrakcje jak na przykład emulgatory: moni i diglicerydy kwasów tłuszczowych, kwas sorbowy, kwas cytrynowy i wiele innych skarbów.
"Myślałem, że kupuję bułkę tartą , a otrzymałem mieszankę substancji, która po dodaniu węgla powinna wystarczyć do stworzenia nowego wszechświata" - żartobliwie komentuje zakup.
Producenci żywości tłumaczą, że to efekt tego, że bułka tarta jest przetwarzana z różnego rodzaju pieczywa, które niekoniecznie powstaje według tradycyjnych receptur. A prawo zobowiązuje do wykazania wszystkich składników. Stąd takie 'kwiatki' niemniej bułka tarta jest finalnie jak najbardziej zdrowa i zdatna do spożycia. A co Wy sądzicie na ten temat?