Byk w lesie
Nadleśnictwo Gdańsk poinformowało o dość nietypowej sprawie. Za pośrednictwem facebookowej strony przekazano, że ostatnio przyjęto zgłoszenie pewnego mężczyzny, który jest hodowcą bydła. Pan Tadeusz przyznał, że zbiegł mu byk. Zwierzę wyszło z zagrody i może błąkać się po okolicznych lasach. Co ważne - zaznaczono, iż samiec pochodzi z otwartej hodowli i jest zdziczały. Zaapelowano, by nie podchodzić do zwierzęcia i niezwłocznie poinformować właściciela, gdy ktoś zauważy uciekiniera.
Nadleśnictwo Gdańsk apeluje
Jak czytamy w komunikacie, byk był widziany we wtorek w Gdyni. Przekraczał ulicę Marszewską w stronę Wiczlina, Bojana. Dane kontaktowe do właściciela byka udostępniono na Facebooku Nadleśnistwa Gdańsk w opisie do zdjęć, na których możemy zobaczyć poszukiwane zwierzę.
Otrzymaliśmy nietypową prośbę o udostępnienie ogłoszenia.
Panu Tadeuszowi uciekł byk i zaszył się gdzieś w naszym lesie.
Nie próbujcie do niego podchodzić, bo będzie uciekał. Jest zdziczały, ponieważ pochodzi z hodowli otwartej.
Każdy, kto zobaczy tego byka, proszony jest o szybki kontakt z właścicielem zwierzęcia - czytamy w komunikacie.