Małgorzata Ohme o byłym partnerem
Małgorzata Ohme do 2015 roku była związana z Rafałem Ohme, który również jest psychologiem. Para doczekała się dwojga dzieci. Jak po latach wygląda ich relacja? O tym opowiedziała w porannym programie Polsatu. W rozmowie z Pauliną Sykut-Jeżyną i Ewą Wachowicz mówiła nie tylko o książce „Przebudzone. Droga do świadomego życia”. Jak określa dziś swoje stosunki z byłym mężem?
Właściwie mogłabym mówić same dobre rzeczy, bo Rafał (były mąż) był pierwszą osobą, którą poprosiłam o recenzję, przeczytanie książki. Kurczę, jest moim najlepszym przyjacielem. To był proces ale na pewno miały na to wpływ warunki rozstania.
Psycholożka zdradziła, co sprawiło, że dziś przyjaźni się z byłym partnerem. Jak wyglądało rozstanie? Małgorzata Ohme podzieliła się swoimi doświadczeniami:
Ja w tym rozstaniu kierowałam się zasadą „tam, gdzie jest racja, umiera relacja” i sobie mówiłam: „dobra, czy ty naprawdę tego potrzebujesz? Przecież mu to sprawi przykrość, możesz to ułożyć inaczej”, trzeba mieć w głowie to, że my tego człowieka będziemy mieć do końca życia, bo jest ojcem naszych dzieci.
Rafał Ohme o pracy byłej żony
„Przebudzone. Droga do świadomego życia” to najnowsza książka Małgorzaty Ohme o rozwoju osobistym. O czym jest? W opisie do publikacji autorka próbuje sformułować własną definicję przebudzenia: „to jest moment, w którym rozumiesz, że relacja ze sobą jest źródłem wszystkiego”. Co ciekawe, jednym z recenzentów jest były mąż psycholożki. Rafał Ohme zamknął ocenę pracy ekspartnerki w kilku serdecznych zdaniach.
Przebudzenie uwalnia samoświadomość – umiejętność, którą mogą posiąść wyłącznie ludzie. Samoświadomość stanie się polisą na dobre życie w nieodległym świecie pełnym sztucznej inteligencji i wirtualnej rzeczywistości. Pielęgnujmy nasze doznania i emocje, bo są kartą przetargową w Cyfrowym Świecie, który już puka do drzwi. Życzę, aby długo wyczekiwana książka Małgosi była dla was przebudzeniem i inspiracją.