Cher ujawnia, na kogo zagłosuje
Niedawno Taylor Swift ogłosiła, że ma zamiar zagłosować w wyborach prezydenckich USA na Kamalę Harris. Jak tłumaczyła, było to konieczne, bo w sieci zaczęły krążyć fałszywe informacje o tym, że wspiera ona Donalda Trumpa. To rozpętało burzę i wywołało dyskusje o tym, czy gwiazdy takiego formatu powinny publicznie mówić o swoich politycznych typach. Tym zdaje nie przejmować się Cher, która na TikToku i Instagramie opublikowała specjalne nagranie. Wprost powiedziała w nim, że w wyborach zagłosuje na Kamalę Harris:
Z dumą zagłosuję na Kamalę Harris i Tima Walza. [...] Wiem, że będą walczyć o ochronę naszych praw i jestem bardzo wdzięczna, że mogę sprawić, by mój głos liczył się w tym roku. Mam nadzieję, że wy też tak zrobicie.
„Nadszedł czas, aby przekazać pałeczkę”
Cher wyjaśniła również, że wcześniej wspierała Joe Bidena, choć była jedną z tych, którzy uznali, że dla dobra Demokratów powinien on ustąpić z wyścigu. Zdaniem wokalistki polityk nie miałby szans pokonać Donalda Trumpa i choć darzy go sympatią, zmiany są potrzebne:
Prowadziłam kampanię dla niego, uważam, że nadszedł czas, aby przekazać pałeczkę, czas, aby Demokraci pomyśleli „daleko” nieszablonowo.
Dodała, że Kamalę Harris wspiera od momentu, kiedy była senatorką.
Autor: Hubert Drabik