Dakota Pitts to 5-latek ze stanu Indiana, którego ojciec był oficerem policji i zginął na służbie.
Koledzy zmarłego Roba Pittsa postanowili wspólnie dodać otuchy Dakocie. Przy szkole pojawił się nie jeden policjant, a 70 funkcjonariuszy z różnych departamentów! Na filmiku udostępnionym przez lokalną telewizję widzimy, że 5-latek nie spodziewał się takiej niespodzianki – poza eskortą pod same drzwi, Dakota otrzymał również od funkcjonariuszy koszulkę i odznakę, i mnóstwo słów otuchy!
Wzruszający widok!