Agresywne gryzonie
Naukowcy odkryli u myszy bardzo nietypowe zachowanie. Samce zaczęły się dziwnie zachowywać w obecności ciężarnych samic. Rozpoznano u nich przejawy agresji, co tłumaczy się chęcią zapewnienia przetrwania tylko swoim genom: samce byłyby skłonne zabić potomstwo innego osobnika. Stąd samice wykształciły mechanizm obronny. Wytwarzają one konkretne związki chemiczne, które mają za zadanie odstraszyć agresywnych samców. Ten sygnał oznacza "Nie zbliżaj się, bo zostaniesz zaatakowany". Substancja, którą wydzielają samice, to oktan amylu. Naukowcy twierdzą, że już po pięciu minutach samce zaczęły odczuwać stres!
Strach przed... bananami?
Na nietypowy pomysł naukowców nie trzeba było czekać. Zainteresowało ich, czy oktan amylu, który wydzielają samice, a który powoduje stres u samców, będzie równie skuteczny, jeśli zastosuje się go z innego źródła. Nasączyli więc kawałki bawełny olejem bananowym i wrzucili je do klatek. Samce myszy natychmiast zaczęły się stresować! Co ciekawe, poziom stresu utrzymywał się u nich przez godzinę. To jeszcze nie oznacza, że banany mogą posłużyć za skuteczny odstraszacz myszy! Z pewnością jednak naukowcy, którzy dokonali tego nietypowego odkrycia, mogą liczyć na nominację do IgNobli 2022 – nagrody za zabawne odkrycia.
Źródło: National Geographic
