Katarzyna Dowbor zwolniona z Polsatu
W maju Polsat poinformował o zmianie gospodyni programu "Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor, która prowadziła show od początku jego emisji, została zastąpiona przez Elżbietę Romanowską – aktorkę znaną z serialu "Ranczo". Jak wyznała dziennikarka, decyzję o tym podjął dyrektor programowy stacji. W wywiadzie udzielonym portalowi "Plejada" Dowbor ujawniła, że nie miał żadnych zastrzeżeń do jej dotychczasowej pracy. Edward Miszczak, pytany przez serwis Wirtualnemedia.pl o powody zwolnienia prezenterki, odpowiedział krótko:
Dyrektor programowy zawsze ma prawo zmieniać gwiazdę. I tutaj postawmy kropkę.
Katarzyna Dowbor nie wróci do pracy przed kamerami?
Po zwolnieniu z Polsatu do Katarzyny Dowbor rozdzwoniły się telefony z propozycjami pracy. Według plotek dziennikarka mogłaby zostać gospodynią "Dzień dobry TVN" lub programu dotyczącego wystroju wnętrz. 64-latka nie ujawniła jednak, kto i w jakiej formie zaproponował jej zatrudnienie.
Nie mogę powiedzieć, jakie propozycje i skąd dostałam. Byłoby to nielojalne. Nawet jeśli nie zdecydowałam się niektóre z nich przyjąć, z szacunku do osób, z którymi rozmawiałam, zostawię to dla siebie. Wszyscy przecież odzywali się do mnie w dobrej wierze. Gdybym zaczęła teraz głośno wyliczać, z czego zrezygnowałam, byłoby to bardzo nie w porządku
– wyznała.
Wielu widzów z pewnością zastanawia się, czy Katarzyna Dowbor wróci jeszcze do telewizji. Jak się okazuje, dziennikarka przyjęła jedną z ofert i wkrótce ponownie zobaczymy ją na antenie. Prezenterka zdradza, że swoje nowe miejsce pracy ujawni dopiero pod koniec wakacji.
Mogę więc potwierdzić, że z telewizją się nie rozstaję. A gdzie i w jakiej roli będzie można mnie zobaczyć? To stanie się jasne już pod koniec sierpnia. Teraz nic więcej pan ze mnie nie wyciągnie
– powiedziała dziennikarzowi "Plejady".
Na początku lipca Dowbor opublikowała na Instagramie kilka kadrów z planu zdjęciowego. "Szykuję dla was niespodziankę!" – podpisała migawki.