Kontuzja Piotra Żyły
Piotr Żyła przeszedł niedawno operację. Przypomnijmy, kilka tygodni temu Polski Związek Narciarski wydał komunikat ws. stanu zdrowia skoczka i jego problemów z kolanem. Na początku sierpnia trener Thomas Thurnbichler informował: „Piotr Żyła musi przejść operację kolana, która jest pokłosiem dawnej kontuzji. Przypomniała o sobie podczas treningu bazowego, który miał miejsce półtora tygodnia temu. Skonsultowaliśmy sprawę ze specjalistami, a badanie rezonansem magnetycznym potwierdziło, że chodzi o dawny uraz łąkotki. Piotr zostanie poddany artroskopii, aby usunąć mały fragment łąkotki”.
Piotr Żyła po operacji wrócił na skocznię
Trener skoczka z nadzieją wypowiadał się o zabiegu, dzięki któremu 37-latek miał pozbyć się dyskomfortu i poprawić jakość życia. „Widzę pozytywną stronę tej sytuacji. Przez ostatnie dwa lata Piotrek zawsze musiał być nieco ostrożny podczas realizowania pewnych zadań treningowych. Często odczuwał dyskomfort w kolanie, co wpływało na sposób wykonywania ćwiczeń. Mam nadzieję, że nareszcie odnaleźliśmy źródło tych problemów” – wyznał Thurnbichler.
W połowie września zawodnik w trakcie konferencji prasowej zdradził, jak się czuje: „Po raz ostatni skakałem na początku sierpnia, na zgrupowaniu w Zakopanem. W zasadzie z rozwalonym z kolanem. To były próbne skoki, żeby sprawdzić, czy mogę z tym skakać. Wyszło na to, że nie mogę. Potem miałem zabieg artroskopii i nie spodziewałem się, że to tak dobrze wypadnie. Zaraz po zabiegu było dużo lepiej niż przed”. Operacja się udała. Żyła mógł wrócić już na zawody letniej Grand Prix w austriackim Hinzenbach, ale postanowił dać sobie więcej czasu i podejść do sprawy - jak sam przyznał: „na spokojnie”. Skupił się przede wszystkim na przygotowaniach do Mistrzostw Polski w październiku i sezonu zimowego. Wczoraj opublikował zdjęcie ze Szczyrku na tle skoczni, informując o tym, że rozpoczął treningi.