Człowiek bez twarzy
Choć od czasu, gdy Conchita Wurst zwyciężyła na Eurowizji, minęło już prawie pięć lat, to austriacka drag queen nie pozwala o sobie zapomnieć. Thomas Neuwirth - bo tak brzmi nazwisko Austriaka wcielającego się w Conchitę - postawił na kolejną drastyczną zmianę wizerunku, w związku z nowym projektem artystycznym.
Artysta występował już, jako kobieta z brodą w bogato zdobionych sukniach, miała długie, ciemne włosy, później krótkie i blond, a ostatnio szokował zdecydowanym cięciem na łyso. Teraz Conchita przeszła jedną z najbardziej odważnych metamorfoz – pozbyła się dotychczasowych atrybutów i postanowiła skupić uwagę fanów na przekazie artystycznym, chociaż trzeba przyznać, że jej ostatnia transformacja również może szokować – teraz zobaczyliśmy ją w połyskującym, obcisłym kombinezonie, który zakrywa całe jej ciało – razem z twarzą. To robi wrażenie! Oczywiście, zupełnie odmienna kreacja drag queen wiąże się bezpośrednio z promocją nowego projektu muzycznego Wurst. Zobaczcie:
Conchita Wurst znowu szokuje?
Europa usłyszała o Conchicie Wurst, gdy w 2014 roku z utworem „Rise Like a Phoenix” została wybrana na reprezentantkę Austrii na Eurowizji. Jeszcze przed rozpoczęciem samego konkursu o drag queen zdążyło zrobić się naprawdę głośno. Jej kontrowersyjny wizerunek był szeroko komentowany. Ostatecznie Wurst w maju 2014 roku wygrała w 59. Konkursie Piosenki Eurowizji.
Choć od czasu, gdy Conchita Wurst zwyciężyła na Eurowizji, minęło kilka lat, to austriacka drag queen nie pozwala o sobie zapomnieć. Mimo, że artysta w 2017 roku deklarował, że zrywa z wizerunkiem drag queen - wówczas ogłosił, że „musiał zabić Conchitę” - jak na razie nie zamierza z tej kreacji w pełni rezygnować. Nadal używa swojego scenicznego pseudonimu - króty jest znany na całym świecie - i nie przestaje szokować w coraz odważniejszych stylizacjach.