hity na MAXXa
hity na MAXXa

Czesi wykupują ten produkt z polskich sklepów. Jest kolosalnie tańszy

Czesi masowo wykupują jeden towar z polskich sklepów. Co więcej, niektórzy przejeżdżają nawet 100 kilometrów, aby go dostać. To dlatego, że jest on u nas znacznie tańszy. O co chodzi?

fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Czesi szturmują polskie sklepy

Czeska telewizja TV Nova przekazała, że wśród Czechów występuje bardzo ciekawe zjawisko. Obywatele tego kraju regularnie uprawiają tzw. turystykę zakupową i na cel biorą... polskie sklepy przygraniczne, szczególnie w Chałupkach (pod Ostravą). W materiale poinformowano, co przyciąga kupujących – chodzi o papierosy i tytoń, które w naszym kraju są znacznie tańsze niż w Republice Czeskiej. Jeden z mężczyzn powiedział dziennikarzowi TV Nova:

Zaoszczędzę 300 koron (około 50 zł - przyp. red.) na kartonie. Kupiłem od razu trzy, mogę jeszcze iść na piwo.

Czesi wykupują papierosy od razu w całych kartonach. Niektórzy przemierzają nawet ponad 100 kilometrów, by zrobić zakupy. Popyt na tytoń jest tak duży, że w Chałupkach w 2024 otworzyły się dwa nowe sklepy z tym towarem.

Cena papierosów w Czechach i w Polsce

Turystyka zakupowa najwyraźniej się Czechom opłaca. Zgodnie z wyliczeniami czeskich serwisów informacyjnych, średnie różnice cenowe wyrobów tytoniowych przedstawiają się następująco:

  • Paczka zwykłych papierosów w Czechach to 140-160 CZK (25-30 zł). W Polsce cena wynosi 100 CZK (17 zł).
  • Papieros elektroniczny w Czechach kosztuje 185 CZK (około 31 zł). W Polsce ceny zaczynają się od mniej więcej 95 CZK (16 zł).

Co ciekawe, w przeszłości Czesi jeździli do polskich sklepów również po zakupy typowo spożywcze, jednak wzrost cen sprawił, że nie jest to już takie atrakcyjne. Z kolei Polacy chętnie odwiedzali Bohumin czy Karvinę – kupowali tam bakalie i mocne alkohole.

W tych polskich miastach umiera najwięcej ludzi. Zaskakujący lider
W Polsce mamy duşy problem demograficzny – zgodnie z danymi udostępnymi przez Główny Urząd Statystyczny, w naszym kraju przez w ciągu roku zmarło ok. 338,8 tys. osób. Osiągnęliśmy ujemny przyrost naturalny. A w których miastach...

Oceń ten artykuł 0 0