Kto walczy o stołek?
Głównymi kandydatami do objęcia urzędu prezydenta Brazylii są prawicowy Jair Bolsonaro i lewicowy Fernando Hadded, który startuje w wyborach zamiast Luli przebywającego w więzieniu. Mimo, że kampanie wyborcze były prowadzone od dłuższego czasu, to wielu mieszkańców Brazylii wciąż jeszcze nie może się zdecydować na swojego kandydata. W skali całego społeczeństwa aż 11 procent pytanych odpowiedziało, że zamierza oddać pustą kartkę lub zakreślić listę tak, by była nieważna. W sprawie postanowił wziąć udział... Burger King. Firma wymyśliła burgera, który ma obrazować jak ważne jest oddanie ważnego głosu.
Burger bez dodatków i mięsa
Agencja DAVID mieszcząca się w Sao Paulo wraz z firma Burger King zorganizowała imprezę, która za sprawą spotu została później nagłośniona również w mediach. Kiedy w brazylijskich stajcach telewizyjnych była transmitowana debata prezydencka, firma pytała obywateli czy zdecydowali już na którego kandydata zagłosują. Klient, który przyznawał się do oddania pustego głosu, otrzymywał kanapkę „Blank Whooper”. Najpopularniejsza kanapka sieci była wydawana w nieco wybrakowanej wersji - bez mięsa oraz dodatków. Jedyne co było w bułce to cebula z majonezem, które na pewno nie smakowały dobrze. Miało to zobrazować czym są wybory i demokracja bez ważnych głosów. W rozmowie z wersm.com Rafael Donato z agencji DAVID powiedział – Chcieliśmy pokazać, że oddanie pustego głosu nie jest takie dobre, jak mogłoby się wydawać. Każdy z nas zasługuje na taki kraj, jakiego chce, a decyzja o głosowaniu jest pierwszym krokiem w tym kierunku. Natomiast Burger King utrzymuje, że nie wspiera żadnego z kandydatów.
