To niesamowite, jak ludzie potrafią być czasem lekkomyślni. Ten gość z niewinnej i naiwnej ciekawości prawie doprowadził do poważnego pożaru. Szybko zorientował się, że sytuacja wymyka się spod kontroli i ruszył do gaszenia swoich wcześniejszych przedsięwzięć. Na szczęście wygląda na to, że nic poważnego się nie stało, ale jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się jak dochodzi do niebiezpiecznych, ogromnych pożarów lasów, domów lub innych miejsc, to być może własnie w taki sposób.