Nie ma chyba osoby w Polsce, która choćby raz nie słyszała o Dodzie. Wokalistka grzeje swoje miejsce w show biznesie już od 16 lat, co jakiś czas wywołując skandal bądź wypowiadając się na kontrowersyjne tematy. Również jej wizerunek łatwo zapada w pamięć – jest wyzywający, a przy tym podkreśla kobiecość gwiazdy. Choć gwiazda nieco uspokoiła się pod wpływem męża, od czasu do czasu musi pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Tak było w przypadku Dnia Chłopaka. Doda dla umilenia dnia wszystkim panom, podzieliła się zdjęciem, na którym pozuje ubrana jedynie w złotą farbę.
Ubrana w złoto
Jeszcze jakiś czas temu Doda uchodziła za królową skandali. Dla wielu wciąż jest ikoną seksu. Rabczewska chętnie pozowała w odważnych sesjach zdjęciowych i występowała na okładkach pism dla mężczyzn. Zdjęcie, którym podzieliła się na Instagramie z okazji Dnia Chłopaka, powstało na potrzeby promocji albumu "7 pokus głównych". Płyta miała różne okładki. Jedna z nich zawierała właśnie tę fotografię. W ten sposób z pewnością ucieszyła oko niejednego chłopaka, ale też przypomniała o tym, o czym większość zapomina w obecnych czasach – że są na świecie rzeczy, których nie można kupić.
"’Są na tym świecie rzeczy, których nie można kupić!’ PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI! Tego życzę wszystkim panom w DZIEŃ CHŁOPAKA. Patrzcie sercem, nie wszystko złoto co się świeci" – napisała przy zdjęciu, do którego stanęła nago. Jej ciało częściowo pokryte jest złotą farbą. Artystka w wymownym geście wkłada do ust dwa palce.
Niejednoznaczny wygląd
Choć Doda przez wszystkie lata swojej kariery eksperymentowała z wizerunkiem, to nigdy nie zdecydowała się na to, by stał się bardziej ugrzeczniony. Wokalistka przez lata pozostała wierna wyzywającemu wyglądowi, który ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Osoby, które nie znają artystki, mogą odbierać ją kompletnie inaczej. Okazuje się, że Doda ma tego pełną świadomość. Spostrzeżeniami na ten temat podzieliła się w rozmowie z "House of Makeup".
"Już abstrahując od mojego stroju, który wygląda tak, jakbym naprawdę szła w Dubaju ostro na klientów... Jak w hotelu są jacyś zagraniczni goście i stoją ze mną w windzie, a obok mnie manager i ochroniarz, i ja w tym stroju… I oni nie wiedzą trochę, co mają zrobić, bo wyglądam jak taka ekskluzywna pani do towarzystwa, która minęła się z powołaniem" – wyznała Doda, pokazując tym samym, że z pełną świadomością kreuje swój wygląd sceniczny.