Dolnośląskie. Strzały na koncercie! Zginął 35-latek

Koszmar w trakcie koncertu w centrum Niemczy na Dolnym Śląsku. 35-latek zginął w strzelaninie, do której miało dojść w wyniku kłótni. Sprawca, który uciekł samochodem z miejsca zdarzenia, został już zatrzymany przez policję. Obecnie trwają czynności w tej sprawie.

Niemcza. Strzelanina w trakcie koncertu. Nie żyje 35-latek

Do tej mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło w sobotę w Niemczy w województwie dolnośląskim. Gdy na rynku miejskim w okolicach godziny 22:00 trwał koncert okolicznościowy, nagle padły strzały. Postrzelony został 35-letni mężczyzna. Na miejsce natychmiast przyjechały służby ratownicze. Ratownikom medycznym niestety nie udało się uratować życia 35-latka. Lekarz stwierdził jego zgon.

Według wstępnych ustaleń śledczych 35-letni mężczyzna, który został zastrzelony, wcześniej pokłócił się z napastnikiem. W trakcie kłótni sprawca miał wyciągnąć broń i oddać kilka strzałów w stronę 35-latka. Następnie wsiadł do samochodu i odjechał z miejsca zdarzenia. Według świadków strzelaniny udał się autem w kierunku autostrady A4.

Policja zatrzymała 34-latka, który mógł być sprawcą

Przez kilkanaście godzin trwały poszukiwania sprawcy, który zastrzelił 35-letniego mężczyznę w samym centrum Niemczy. Policjanci namierzyli go już na drugi dzień. Podejrzany o dokonanie tej mrożącej krew w żyłach zbrodni został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji na terenie Zgorzelca, oddalonego o 200 km od miejsca, w którym doszło do strzelaniny. To 34-letni mężczyzna.

Policja zatrzymała 34-letniego mężczyznę, który mógł być sprawcą strzelaniny. 34-latka zatrzymano w Zgorzelcu w województwie dolnośląskim 

- przekazał w rozmowie z portalem polsatnews.pl mł. asp. Przemysław Ratajczyk, oficer prasowy KWP we Wrocławiu.

W sprawie zabójstwa 35-latka zostało wszczęte śledztwo. Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą czynności w sprawie, które najprawdopodobniej zakończą się postawieniem zarzutów. 34-letniemu mężczyźnie, który dokonał tej makabrycznej zbrodni w samym centrum miasta, może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Autor: Hubert Wiączkowski

Komentarze
Czytaj jeszcze: