Dramat we Wszystkich Świętych. Mężczyzna prawie stracił życie na cmentarzu
Do tych mrożących krew w żyłach scen doszło w dniu Wszystkich Świętych na cmentarzu komunalnym przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu. 66-latek, podobnie jak wiele osób, wybrał się 1 listopada na nekropolię, aby odwiedzić groby swoich bliskich. Niestety w pewnym momencie starszy mężczyzna upadł na ziemię i stracił przytomność.
W ułamku sekundy zainteresowali się nim odwiedzający cmentarz. Jeden z przechodniów natychmiast podbiegł do znajdującego się w okolicy wspólnego patrolu straży miejskiej i policji, aby zaalarmować mundurowych o osobie potrzebującej pomocy. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce i przystąpili do ratowania życia 66-letniego mężczyzny.
W pobliżu głównej alei leżał nieprzytomny mężczyzna, nie oddychał i nie miał wyczuwalnego pulsu. Funkcjonariusze przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Czynności te trwały do czasu przybycia pogotowia ratunkowego
– relacjonuje Jarosław Paralusz z toruńskiej Straży Miejskiej.
Funkcjonariusze uratowali życie 66-latka
Na szczęście w wyniku błyskawicznej akcji ratunkowej, którą przeprowadzili mundurowi, udało się przywrócić czynności życiowe u starszego pana. Po chwili na cmentarzu przy ul. Grudziądzkiej pojawili się ratownicy medyczni. 66-latek został zabrany przez pogotowie ratunkowe do szpitala, gdzie lekarze podjęli jego dalsze leczenie.
Pochwała należy się torunianinowi, który bez chwili wahania zwrócił się o pomoc do wspólnego patrolu straży miejskiej i policji. Dzięki jego szybkiej reakcji 66-letni mężczyzna mógł natychmiast otrzymać pomoc, co z pewnością wpłynęło nie tylko na jego obecny stan zdrowia, ale także na uratowanie jego życia. Pamiętajmy, aby zawsze reagować, gdy ktoś potrzebuje pomocy!
Autor: Hubert Wiączkowski