Wyobrażacie sobie „M jak miłość” bez Teresy Lipowskiej?
Widzowie od niemal ćwierć wieku mogą śledzić perypetie Mostowiaków i ich bliskich. Cała historia zaczęła się w Grabinie, gdy poznaliśmy Basię (Teresa Lipowska) i Lucjana (Witold Pyrkosz) oraz ich dzieci: Marysię (Małgorzata Pieńkowska), Marka (Kacper Kuszewski), Martę (Dominika Ostałowska) i Małgosię (Joanna Koroniewska). Przez lata w życiu bohaterów zaszło wiele zmian. Sporo osób pożegnało się również z produkcją. Na szczęście dla fanów uwielbiana postać pojawia się w serialu niezmiennie od ponad dwóch dekad. Mowa o Barbarze Mostowiak.
Jak Teresa Lipowska dostała rolę Basi w „M jak miłość”?
Teresa Lipowska po latach wyjawiła, jak dostała główną rolę w hitowej produkcji TVP. W rozmowie związanej z promocją jesiennej ramówki opowiedziała o castingu sprzed niemal ćwierć wieku i przyznała, że o wszystkim zadecydował przypadek. Udział w produkcji aktorce zaproponował jeden z pierwszych reżyserów - Ryszard Zatorski. Aktorka skorzystała z zaproszenia i pojawiła się na przesłuchaniach, jednak doszło do nieporozumienia...
Ja się oczywiście pięknie elegancko ubrałam, uczesałam, piękny szal założyłam i… dostaję do rąk tekst baby wiejskiej, która ochrzania swojego męża. Zobaczyłam, co mam do mówienia, włosy zburzyłam, szalem owinęłam się wokół bioder i opiepr***am go. Tak dostałam się do serialu „M jak miłość”.
- zdradziła Lipowska. Serialowa Basia wyznała też, iż nie przypuszczała, że serial będzie obecny na antenie przez tyle lat.
Wtedy seriale to było dziewięć, dziesięć odcinków. Myślę, że ten serial poruszył serca widzów dlatego, że był trochę z innego środowiska, bo to ani miejskie, ani wiejskie, takie trochę podmiejskie, a poza tym szalenie integrował rodzinę
- wspominała w wywiadzie dla naekranie.pl.