Pijany płynął do Federacji Rosyjskiej
Na facebookowym profilu Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim pojawiło się nagranie z opisem absurdalnej sytuacji. 19 lipca po godzinie 16 straż graniczna zawiadomiła funkcjonariuszy w sprawie łodzi, której sternik nie odpowiadał na żadne wezwania. Z Posterunku Policji w Krynicy Morskiej wyruszył patrol wodny. Po kilkunastu minutach, około 10 kilometrów od brzegu Zatoki Gdańskiej, zatrzymali sternika zgłoszonego jachtu. Okazało się, że był to 72-letni mężczyzna. Nic dziwnego, że nie odpowiadał na wezwania – badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile.
Chciał dopłynąć do Kopenhagi
Sternik zeznał, że wypłynął z portu w Gdyni i chciał dopłynąć do Kopenhagi. Jak widać, pomyliły mu się kierunki – funkcjonariusze policji zatrzymali go, gdy był 7 kilometrów od granicy z Federacją Rosyjską. Przez około 3 godziny asekurowali 72-latka do Portu Nowy Świat. Został następnie zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Teraz czekają go spore kłopoty – w sumie za popełnione przestępstwa grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Autor: Hubert Drabik