Dzieciństwo to wspaniały czas, właśnie wtedy kształtują się nasze pasje i zainteresowania. Dzieci często opowiadają i wymyślają kim chciałyby być w przyszłości i jakie są ich marzenia. Joanna Koroniewska zainspirowana przez córeczkę postanowiła zdradzić, że marzyła o tym aby zostać piosenkarką lub siostrą zakonną! W planach miała też zostanie psychologiem, jednak uznała, że nie idzie to w parze z byciem gadułą.
„Kiedyś ja też będę Barbie Surferką” W moim dzieciństwie, a nie da się ukryć, że nie było to przed chwilą, był delikatny rozstrzał pomiędzy wyborem późniejszego „zawodu”. Ja przez dłuuugi czas chciałam być albo piosenkarką albo siostrą zakonną. Taka jestem. Ze skrajności w skrajność. Wybrałam w końcu zawód, w którym mogę być jednym i drugim, ale myślałam też poważnie o psychologii. Jest tylko jeden, zasadniczy problem.. Za dużo a właściwie CIĄGLE gadam. A u Was?? Decyzje te same po latach? #mamaLAMA #MAMAdwójki #drugaplywanadesce #ilovemygirls #family #love – napisała Joanna
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od fanów, którzy również podzielili się swoimi dziecięcymi marzeniami i planami!
A ja krawcową ale mama mi odradziła bo powiedziała żeby być dobrą krawcową trzeba sobie choć raz palca przeszyć
Chciałam być fryzjerką a zostałam psychologiem
Chciałam być archeologiem. Jestem politologiem a powinnam zostać kucharzem albo cukiernikiem.
Ja chciałam być przedszkolanka, psycholożka i pacjentem pracuje w korpo
Chciałam być przedszkolanką, a zostałam górnikiem
Zawsze chciałam być pielęgniarką zostałam położną
Ja chciałam być piosenkarką, a mam firmę produkcyjną....i działam mocno technicznie. śpiewam oczywiście dalej-zwłaszcza pod prysznicem