Przepustka do sławy
Sukces za sukcesem – tak można opisać karierę Joanny Kulig po tym, jak na ekrany kin wszedł film "Zimna wojna", w którym zagrała jedną z głównych ról. Dzieło Pawła Pawlikowskiego zachwyciło w Polsce i zostało dostrzeżone przez międzynarodowy świat kinematografii. Zachwyt sięgnął aż wrót Hollywood i obecnie tylko się wyczekuje ogłoszenia nominacji tegorocznych Oscarów. Jest bowiem wielka szansa na to, że otrzyma ją nie tylko sam film, ale również Joanna Kulig i Tomasz Kot. Aktorka obecnie może się cieszyć złotą erą swojej kariery – jest rozchwytywana przez największe pisma, ma wstęp na największe imprezy branżowe, zachwycają się nią najwięksi styliści, a koledzy po fachu wyrażają uznanie wobec jej talentu. Ostatnio swoją opinią podzieliła się sama Natalie Portman.
Portman o Joannie Kulig
Polska gwiazda zbiera coraz to kolejne komplementy. W ostatnim czasie o Joannie Kulig wypowiedziała się również jedna z najbardziej znanych aktorek na świecie, Natalie Portman. Zdobywczyni Oscara za rolę w filmie "Czarny łabędź" podzieliła się na InstaStory zdjęciem plakatu filmu "Zimna wojna", który opatrzyła słowami: "Ten film i ta aktorka są zachwycające".
Trzeba przyznać, że to nie lada komplement. Natalie Portman w świecie filmu funkcjonuje już od dziecka, grając między innymi Matyldę w "Leonie Zawodowcu". W późniejszych latach kariery aktorkę można było zobaczyć w takich hitach kinowych jak "V jak Vendetta", "Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów", "Thor", a rola w "Czarnym łabędziu" przyniosła jej w 2011 roku wyróżnienie w postaci statuetki Oscara.
Niejeden zachwyt
"Zimna wojna" cieszyła się już sporym uznaniem w minionym roku. Film został dostrzeżony między innymi podczas 71. Festiwalu Filmowego w Cannes, a takie gwiazdy kina jak Julianne Moore wskazywały Joannę Kulig jako jedną z najlepszych aktorek wydarzenia. Pochwalne słowa spłynęły również z ust Juliette Binoche, Cate Blanchett, czy Pedra Almodovar. Hiszpański reżyser, który dla portalu IndieWire opracował ranking najlepszych filmów, które obejrzał w 2018 roku, umieścił "Zimną wojnę na drugim miejscu" zaraz za "Romą" Alfonsa Cuarona.
