Blog, kanał na YouTube i… telewizja?
„Chyba każda kobieta ma w życiu taki moment, kiedy jest gotowa wszystko zmienić. W moim przypadku ta chwila nadeszła właśnie teraz. Czuję, że jestem już na tyle silna i pewna siebie, że mogę postawić na siebie i realizować po kolei wszystkie marzenia, o których wcześniej nie śmiałam nawet głośno mówić”
– powiedziała Justyna Żyła w rozmowie z magazynem Party jeszcze przed premierą swojego kulinarnego kanału na YouTube. Do tej pory pojawiło się zaledwie kilka filmów, jednak trzeba przyznać, że do spektakularnego sukcesu i ogromnej popularności jeszcze odrobinę brakuje. Młoda YouTuberka ma na razie małą grupkę wiernych subskrybentów. Być może sytuacja zmieni się po publikacji książki kucharskiej, którą również zapowiadała. Patrząc na jej profil na Instagramie - gdzie również publikuje zdjęcia z przepisami - materiału przybywa.
Nowe wyzwanie?
Okazuje się, że te aktywności to za mało dla ambitnej góralki. Ostatnio w sieci pojawiły się nowe informacje na temat jej działalności w mediach. Tym razem w rozmowie z magazynem „Flesz”, menadżerka Żyły przyznała, że już wkrótce zobaczymy świeżo upieczoną YouTuberkę w nowym programie stacji Active Family:
„To prawda Justyna przyjęła tę propozycję. Zdjęcia ruszają pod koniec listopada”.
Niestety, jeszcze nie wiadomo, na czym dokładnie będzie polegać produkcja, w której ma wziąć udział Żyła. Dotarły do nas jedynie informacje, że była żona skoczka ma pomagać ludziom i odsłaniać odrobinę prywatności.