hity na MAXXa
hity na MAXXa

Katarzyna Glinka topless. Gwiazda "Barw szczęścia" odważnie odsłania ciało

Gwiazda serialu "Barwy szczęścia" podzieliła się z obserwatorami śmiałym kadrem. Pod spodem zamieściła refleksyjny wpis na temat wagi.

Katarzyna Glinka na Instagramie

Katarzyna Glinka, która od kilkunastu lat w serialu „Barwy szczęścia” wciela się w postać Kasi Górki, aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. 43-letnia aktorka prowadzi własny profil na Instagramie, który obecnie jest obserwowany przez przeszło 215 tysięcy osób. Ze swoimi fanami aktorka regularnie dzieli się kadrami z życia prywatnego. Nie brakuje rodzinnych fotografii czy relacji z rozmaitych wyjazdów. Ostatnio na profilu gwiazdy „Barw szczęścia” pojawiło się wyjątkowo odważne ujęcie. Katarzyna Glinka podzieliła się z internautami zdjęciem z archiwalnej sesji, podczas której pozowała topless.

Katarzyna Glinka pozuje topless

Odtwórczyni roli Kasi Górki z „Barw szczęścia” opublikowała w sieci odważne zdjęcie sprzed lat. Fotografię, na której ma na sobie tylko dolną część garderoby, opatrzyła wpisem, w którym poruszyła temat wagi. Aktorka podzieliła się osobliwą refleksją.

Chuda czy gruba? Jaką wersję siebie najbardziej lubicie?

– zapytała obserwatorów na Instagramie.

Ja lubię siebie w wersji slim. No, może aż tak, jak na tym zdjęciu, to nie. Wtedy trochę przesadziłam. Ale generalnie dobrze się czuję w wersji „za chuda”. No tak mam, i tyle. Szkoda tylko, że przy takim rozmiarze adekwatnie maleją atrybuty kobiecości

– napisała 43-latka.

Wpis gwiazdy „Barw szczęścia” wywołał spore poruszenie i wkrótce pod spodem pojawiło się mnóstwo komentarzy, wśród których nie zabrakło również słów krytyki.

Co to jest w ogóle za określenie „chuda czy gruba”, pani Kasiu? Słabe, jak na osobę publiczną

– oceniła jedna z komentujących osób.

Rozumiem, że masz gdzieś przepis na to, jak komunikują się osoby publiczne? A na to, co jedzą, jak myślą, co czytają i dokąd chodzą na spacery też masz? Podrzuć, chętnie się czegoś nauczę o osobach publicznych widzianych według schematu

– odpisała szybko aktorka.

Przemyślenia Katarzyny Glinki postanowiła skomentować również jedna z koleżanek z branży.

Kiedyś też byłam taka chudziutka… Ale nadchodzi niestety taki czas u kobiety, że trzeba wybrać. Albo twarz, albo… d…a. Ciebie to jeszcze nie dotyczy, kochana

– napisała Adrianna Biedrzyńska.

Oceń ten artykuł 7 24

Ogólna ocena Katarzyna Glinka topless. Gwiazda "Barw szczęścia" odważnie odsłania ciało to: 22% / 100%, uzyskana z: 31 głosów.