Przygotowania do czteromiesięcznego wyjazdu
Już jakiś czas temu prezenterka popularnego show telewizyjnego pt. „Hotel Paradise” wspominała, że czeka ją długie pakowanie na 4-miesięczny wyjazd za granicę. To stanowiło dla niej, jak sama wówczas przyznawała, niemałe wyzwanie. Gorączka przygotowań spędzała jej sen z powiek, a postępy lub ich brak relacjonowała na swoim Instagramie.
Progres w pakowaniu żaden i w ogóle jakikolwiek progres żaden, w czymkolwiek. Jestem trochę przerażona, bo ten tydzień minie absolutnie błyskawicznie, a wiecie no, przenieść swoje życie na 4 miesiące to naprawdę jest straszne wyzwanie. Nie wiem, jak to ogarnę – mówiła na InstaStories modelka.
"Ekscytacja milion, stres dwa miliony"
Jestem taką osobą, która pakuje się zdecydowanie za długo i zdecydowanie za dużo bierze rzeczy ze sobą. Tak o kilka razy za dużo rzeczy, ale przynajmniej jak już dojadę do celu i jestem w tym miejscu do którego się pakowałam, to mam absolutnie wszystko - dodała. Wydaje się, że proces ten dobiegł końca, walizki zostały domknięte, a Klaudia El Dursi była gotowa wyruszyć na, jak podają portale plotkarskie, egzotyczny plan do kolejnego sezonu popularnego show. W relacji na swoim profilu, który obserwuje ponad 785 tysięcy osób opowiedziała, jak czuje się po sylwestrze, a także imprezie pożegnalnej, która miała miejsce tuż po Nowym Roku:
A wczoraj była jeszcze impreza pożegnalna, więc tak, czuję się wystrzałowo. Jak taki ma być cały rok, to ja nie wiem, czy ja ukulam do grudnia. Słuchajcie, mi zostały ostatnie godziny w Bydgoszczy, jutro już wieczorem jedziemy do Warszawy, a z samego rana wylatujemy. Ekscytacja milion, stres dwa miliony, ale jakoś to będzie.
Czytaj także: