Emilia Komarnicka-Klynstra i Stefano Terrazzino
Emilia Komarnicka-Klynstra i Stefano Terrazzino tworzą niezwykłą relację. Mają świetny kontakt nie tylko prywatnie, ale również zawodowo. W sieci znajdziemy wiele ujęć promujących ich działalność i ukazujących to, co łączy aktorkę i tancerza. Owocem ich współpracy jest m.in. ciepło przyjęty spektakl "Kto ma Klucz.", który miał premierę jesienią ubiegłego roku. Artyści organizują również wspólne warsztaty czy interaktywne koncerty. Wczoraj - w dniu urodzin artystki - odbył się jeden z nich. W czasie występu 39-latka zaśpiewała przebój "Kiedyś byłam różą". Nagranie obiegło sieć.
Emilia Komarnicka-Klynstra zaśpiewała hit "Kiedyś byłam różą"
Emilia Komarnicka-Klynstra z ogromnym zaangażowaniem wykonała utwór z repertuaru Kayah i Gorana Bregovića. Na scenie pojawiła się boso w czerwonej sukni. W czasie występu nie powstrzymywała emocji. Do nagrania dodała kilka szczerych słów. Zwróciła się też bezpośrednio do Stefano Terrazzino.
Nie mogłam wyobrazić sobie lepszego wejścia w kolejny rok życia niż wczorajsze L’appuntamento.
Otwieram kolejny rok totalną wolnością i spełnieniem.Dzięki @stefanoterrazzino, że znów tworzymy razem w prawdzie, coś tak wyjątkowego. (...)
Pod publikacją pojawiły sie nie tylko komplementy. Internauci w sekcji komentarzy zamieścili również wiele życzeń. "Życzę Ci żebyś nadal była taka jaka jesteś. Wolna, profesjonalna, autentyczna", "Wszystkiego, co najlepsze dla Pani! Jest Pani mądrą, wartościową kobietą o wielu talentach. Niech życie Pani daje szansę na dalsze spełnianie marzeń, a Pani rodzina zaznaje samych szczęśliwych dni", "Ale czadowe wykonanie. Wszystkiego co najlepsze Pani Emilio", "Miłości pięknej, miłości życzymy" - czytamy.