Koncerty w "nowej" rzeczywistości
Wiele osób tęskni za muzycznymi występami "na żywo". Wprawdzie w czasie pandemii sporo gwiazd zapewniło swoim wielbicielom spotkania online, jednak wszyscy wiemy, że to nie to samo. Zarówno artyści, jak i fani, nie mogą się doczekać aż wrócą "dawne" czasy, by spotkać się na koncercie.. Branża eventowa z niecierpliwością czeka na pozwolenie i bezpieczną organizację wydarzeń dla spragnionych fanów. Jak będą wyglądać koncerty po pandemii?
Pierwszy koncert zgodny z zasadą "social-distancing"
Okazuje się, że w USA zorganizowano już pierwszy koncert zgodny z zasadą "social-distancing". 18 maja 2020 w Arkansas wystąpił frontman Bishop Gunn, Travis McCready i było to pierwsze tego typu wydarzenie w Stanach Zjednoczonych od czasów pandemii. Organizatorzy mieli wiele problemów na drodze do realizacji muzycznego pokazu, jednak udało się.
Koncert odbył się w sali, która docelowo 1100 osób – w związku z ograniczeniami na występie pojawiło się 229 fanów. Każdego z nich dzieliły 2 metry odstępu. Wszyscy byli w maseczkach i dodatkowo wszystkim zmierzono temperaturę przed wejściem do obiektu. Zobaczcie, jak wyglądał koncert w nowej rzeczywistości "social-distancing".