Oszustwo na BLIK. Jak to działa?
Jak informuje Małopolska Policja, w ciągu ostatnich tygodni tarnowska komenda przyjęła zawiadomienie od dziesięciu osób o oszustwie na kod BLIK. Poszkodowani stracili ponad 10 tysięcy złotych.
Oszuści zazwyczaj podszywają się pod naszych znajomych. Za pośrednictwem komunikatora dostajemy wiadomość z prośbą o zapłacenie za zakupy, niewielką pożyczkę lub po prostu gotówkę konieczną w tym momencie. Gdy pisze do nas ktoś bliski, zazwyczaj nie dzwonimy do niego, by weryfikować jego wiadomości. W tym przypadku to błąd, który może nas sporo kosztować. Gdy wyślemy żądany kod BLIK i potwierdzimy transakcję na naszym telefonie, złodziej ma powody do radości. Na jego konto właśnie trafiły nasze pieniądze.
Najczęściej dopiero po pewnym czasie orientujemy się, że to nie przyjaciel, a oszust prosił nas o wpłatę, a wtedy jest już za późno. Policja informuje, że w sprawach, które ostatnio zgłosiły oszukane osoby, najmniejsza kwota, jaka została przekazana oszustom to nieco ponad 100 złotych, a największa to 6 tysięcy złotych.
Oszustwo na BLIK. Jak sobie tym radzić? Jak go uniknąć?
Przede wszystkim należy pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania w sieci i nie zapominać o podstawowych zasady poufności przy korzystaniu z bankowości elektronicznej.
- Nie klikajmy w załączone linki w sms-ach, czy innych komunikatorach z prośbą o dopłatę, zapłatę, czy uzupełnienie danych do przesyłki.
- Nie udostępniajmy nikomu poufnego kodu BLIK.
- Zawsze należy zweryfikować swojego znajomego, dzwoniąc do niego.
Wykonanie takiego połączenia zajmie nam chwilę, a być może unikniemy strat finansowych.
Źródło: małopolska.policja.gov.pl