Krzysztof ze "Ślubu..." napisał o bólu i dumie. Internauci pytają: "nie możesz jeszcze zapomnieć o Magdzie?"

Krzysztof Żółtak był jednym z uczestników ostatniej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć w finale zgodnie z partnerką przyznał, że chce pozostać w małżeństwie, to kilka miesięcy później poinformował o rozstaniu. Niedawno na swoim Instagramie opublikował obszerny wpis na temat bólu i dumy.

Krzysztof z 9. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", fot. kadr z programu

Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na Instagramie

Magda Białas i Krzysztof Żółtak zostali małżeństwem w ramach społecznego eksperymentu. Oddali swój los w ręce ekspertów, którzy zdecydowali, że ta para ma szansę na stworzenie trwałego związku. Wiele osób im kibicowało, a to, co produkcja pokazała w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" dawało nadzieję na szczęśliwe zakończenie ich historii. Niestety, w ich przypadku teoria nie spotkała się z praktyką. Kilka miesięcy po zakończeniu emisji, uczestnicy poinformowali o tym, że się rozstali. Małżonkowie zdecydowali się na rozwód.

Jakie były okoliczności i powody rozstania zostawiam dla siebie. I nie zamierzam więcej tego komentować. Magdalenie życzę dużo dobrego w życiu prywatnym i zawodowym. Jak zwykłem mawiać "zawsze coś jest po coś". Każde zdobyte doświadczenie nas rozwija. Zamknął się jakiś etap w moim życiu - nie jest to koniec. Jest to jedynie początek czegoś nowego

- napisał Krzysztof na Instagramie. Mieszkaniec Przemyśla nadal pozostaje w kontakcie z fanami. Co jakiś czas zamieszcza nowe wpisy. Ostatnio podzielił się swoimi przemyśleniami na temat złamanego serca, które wywołały ożywioną dyskusję. 

Krzysztof Żółtak o złamanym sercu. "Tracisz coś naprawdę cennego"

Pod najnowszym postem uczestnika 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" internauci dzielili się przemyśleniami na temat bolesnych doświadczeń w relacjach. Opisywali, jak zachowywali się, gdy ktoś ich zranił. Krzysztof na początku swojej wypowiedzi zamieścił cytat:

Duma uczyni Cię silnym, będzie zbroją na Twoje słabości i sztandarem Twojego sukcesu; jeśli jednak stracisz nad nią kontrolę, zbudujesz mur między sobą  a ludźmi, których kochasz.

W obszernym wpisie napisał też swoją interpretację tych słów: "Ta sentencja skłania nas do refleksji nad tym, jak duma wpływa na nasze życie. Kiedy zostajemy zranieni, duma może chronić nas przed dalszym bólem i pozwala zachować godność. Duma sprawia, że budujesz mur, który wydaje się być Twoją tarczą ochronną. Z każdą chwilą, gdy ten mur rośnie, nie tylko odgradzasz się od osoby, która Cię zraniła, ale także od wszelkich nowych możliwości, które mogłyby się pojawić". Mieszkaniec Przemyśla zwrócił uwagę na to, że osoby zranione mogą "zamykać się" na nowe, dobre doświadczenia z obawy przed kolejną krzywdą. "Czy ten mur naprawdę chroni Cię przed bólem, czy może po prostu uniemożliwia Ci dostrzeżenie, co mogłoby być za nim? Czy nie jest tak, że duma, która miała być Twoją obroną, staje się teraz zasłoną, która blokuje  Twoją zdolność do odnalezienia szczęścia? Kiedy zamykasz swoje serce w klatce dumy, tracisz coś naprawdę cennego – możliwość przeżywania prawdziwych emocji i budowania nowych, pięknych relacji. Każda szansa, by zrozumieć drugą osobę, zbudować coś od nowa, zostaje zatracona w cieniu Twojej dumy".

I choć na chwilę możesz czuć się silniejszy, czy nie jest tak, że w rzeczywistości stajesz się bardziej odizolowany i samotny? Czytasz to teraz i czujesz, że jest Ci to bliskie? Dzielę się przemyśleniami, bo mogą być one światłem dla kogoś, kto teraz stoi na rozstaju dróg. 

Zgadzacie się z Krzysztofem?

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: