Realizatorzy programu mieli wezwać policję w związku z tym, że przed lokalem kilku mężczyzn zakłócało nagranie. Miało dojść również do szarpaniny, a dwóch mężczyzn chciało zaatakować prowadzącą.
Jak podaje redakcja serwisu Plotek.pl, Magda Gessler nie została napadnięta. Realnym powodem interwencji patroli policyjnych miało być zakłócanie ciszy i spokoju przez osoby zgromadzone przed lokalem Włoszczyzna. „Agresorzy przeszkadzali osobom realizującym program, wchodzili w kadr kamery i używali wulgaryzmów” – informuje Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi.