Nowa jakość wypraw w Himalaje?
Jeszcze do niedawna wyprawy w Himalaje traktowano, jako pasję tylko dla wybranych. Żeby zdobywać wysokie góry trzeba było mieć doświadczenie, umiejętności i miesiącami kompletowane wyposażenie. Aktualnie wyprawy zaczynają wyglądać jak dobrze zorganizowane wycieczki dla turystów. Trzeba jednak pamiętać o tym, że ułatwiony dostęp do tak trudnej góry nie sprawia, że wejście na nią jest łatwe czy bardziej bezpieczne. Jednak przy wszechobecnym entuzjazmie część turystów zdaje się o tym zapominać.
Nie tylko dla zawodowców?
Doskonałym przykładem niesamowitych zmian w turystyce himalajskiej jest oferta rosyjskiej organizacji 7 Summits Club. Osoby, które zdecydują się na wyjazd pod ich skrzydłami, mogą liczyć na wyjątkowo luksusowe warunki: ogrzewanie, eleganckie namioty z łóżkami i pościelą, biurka, a nawet osobny namiot z bilardem czy barek.
Firma ma już za sobą tegoroczną wyprawę na Matterhorn, Elbrus, czy Everest. W tej ostatnie wzięło udział kilkadziesięciu amatorów wspinaczki wysokogórskiej, a o ich komfort – poza wymienionymi wcześniej udogodnieniami – i podniebienie dbał nawet profesjonalny szef kuchni.