Aktywna w sieci
Magda Mołek zaskoczyła fanów rok temu, kiedy to podjęła decyzję o odejściu po 15 latach pracy z programu śniadaniowego "Dzień Dobry TVN". Stwierdziła, że nie ma ochoty już dłużej pracować w weekendy i postanowiła to zmienić. Przyznała też, że w telewizji nie ma już zbyt wiele czasu na spokojną rozmowę.
Dzień Dobry TVN traktuję jak moje dziecko. Jednak w pewnym momencie, mając już dwóch synów, poczułam, że wszystko trochę zaczyna mi się wymykać spod kontroli. Zrozumiałam, że nie jestem w stanie pracować w weekendy, a właściwie – że tego po prostu nie chcę
- mówiła w rozmowe z portalem Plejada.pl
Choć nie zniknęła całkowicie z telewizji, ponieważ nadal możemy zobaczyć ją w programie "W roli głównej", to zdecydowanie częściej aktywna jest w sieci. Od niedawna prowadzi własny kanał na YouTube, na którym przeprowadza wywiady z ludźmi show-biznesu, a teraz zapowiedziała także nowy projekt.
Sytuacja w tradycyjnych mediach mocno się zmieniła i czasu na spokojną rozmowę na antenie telewizji jest coraz mniej. Właściwie to skurczył się on jak wełniany sweter prany w pralce w 60 stopniach (...) Doszłam więc do wniosku, że jednym miejscem, które pomieści wszystkie moje dziennikarskie marzenia, będzie kanał na YouTubie. I on jest absolutnie "W moim stylu" – tak się nazywa i robię go tak, jak zawsze chciałam
- podkreślała Magda
Cykl podcastów
Na swoim Instagramie dziennikarka podzieliła się z fanami projektem, nad którym pracuje. Wraz ze swoją przyjaciółką tworzy właśnie serię podcastów, które będą poświęcone kobiecej seksualności.
Magda Mołek uważa, że temat, który poruszy w swoich nagraniach, jest niszą na rynku. Zauważyła, że Polki lubią literaturę erotyczną, ale zwykle sięgają po e-booki, aby nie mieć takich książek na półce. Dziennikarka uważa, że temat seksu nadal jest wstydliwy dla wielu kobiet i zamierza to zmienić.
Z jednej strony to panowie profesorowie ginekolodzy, seksuolodzy, którzy zazwyczaj ex cathedra perorują o tym, jaka kobieta być powinna, by tworzyć udany związek, z drugiej to księża, którzy seks zamykają w małżeństwie i sprowadzają do funkcji rozrodczych. Na drugim biegunie leży cały przemysł pornograficzny. A po środku nie ma niczego
- powiedziała dziennikarka w rozmowie z portalem Plejada.pl