„Cud na 34. ulicy” – wiara czyni cuda
To urokliwy film z 1994 roku. Opowieść dla całej rodziny, która przedstawia losy małej Susan Walker, nie wierzącej w magię świąt. Dziewczynka natrafia w centrum handlowym na Świętego Mikołaja, to spotkanie diametralnie odmienia jej życie oraz postrzeganie Świąt Bożego Narodzenia. Film wyreżyserował Amerykanin – Les Mayfield. Natomiast niezwykłe role należą do: Elizabeth Perkins, Dylana McDermotta, Mary Wilson i Richarda Attenborougha. Produkcja ta jest czwartym remakiem „Cudu na 34. ulicy” z 1947 roku w reżyserii George’a Seatona.
„Elf” – nie musi być niskiego wzrostu…
Komedia z 2003 roku. Film opowiada o Buddy’m Hobbsie, który jako dziecko trafia pod opiekę Świętego Mikołaja. Jednak, gdy dorasta odkrywa, że nie pasuje do otaczającej go rzeczywistości i wraca do Nowego Jorku, by odszukać biologiczną rodzinę. Za reżyserię dzieła odpowiada amerykański filmowiec Jona Favreau – twórca filmów o Iron Manie, produkcji Marvela. W tytułowego elfa wcielił się znakomity aktor Will Ferrell. Choć początkowo mało kto był przekonany do obsadzenia go w tej roli. Na szczęście publiczność pokochała jego poczucie humoru i kreacja Buddy’ego jest uznawana za kultową.
„Grinch: Świąt nie będzie” – on wie, jak nabroić...
To amerykańsko-niemiecki film familijny z 2000 roku. Opowiada o życiu Ktosiów, w których wiosce trwają intensywne przygotowania do magicznych świąt. Jednak zgorzkniały Grinch robi wszystko, aby Boże Narodzenie nie odbyło się. W tytułowego stwora Grincha wcielił się kanadyjsko-amerykański komik Jim Carrey, znany z komedii „Maska” (1994 rok), czy „Głupi i głupszy” (1994 rok). Film wyreżyserował Ron Howard – zdobywca Oscara za dzieło „Piękny umysł” (2001 rok). Natomiast w obsadzie znaleźli się jeszcze: Taylor Momsen, Jeffrey Tambor, Christine Baranski i Bill Irwin. Pierwotnie film nie otrzymał zbyt pochlebnych recenzji, lecz ostatecznie, to widzowie zdecydowali o jego niezwykłości.
„Holiday” – miłość na dwóch krańcach świata
To naprawdę magiczna komedia romantyczna z 2006 roku. Przedstawia ona losy dwóch kobiet: Iris – redaktorki brytyjskiej gazety i Amandy – zajmującej się produkcją filmową w Los Angeles. Bohaterki decydują się na zamianę domami; jedna trafia na londyńskie peryferia, a druga do luksusowego Hollywood. Obie zakochują się podczas pobytów w obcych miejscach. Film ten wyróżnia znakomita obsada, w składzie: Kate Winslet, Cameron Diaz, Jude Law, Jack Black, Rufus Sewell i Eli Wallach. Także klimatyczna ścieżka dźwiękowa autorstwa Hansa Zimmera jest godna uwagi. Za reżyserię dzieła odpowiada Nancy Meyers, która stworzyła takie hity, jak: „Lepiej późno niż później”, czy „Nie wierzcie bliźniaczkom”.
„Kevin sam w domu” – święta bez niego, świętami straconymi!
Nie sposób wyobrazić sobie bożonarodzeniowy wieczór bez seansu „Kevina samego w domu”. To niewątpliwie kultowa komedia z 1990 roku, którą pokochały miliony widzów na całym świecie. Kluczem do sukcesu okazał się humor i wartość, jaką jest rodzina. Film przybliża losy zbuntowanego, niesfornego Kevina McCallistera, który przez przypadek zostaje sam na święta w ogromnej posiadłości. Jego liczna rodzina wyjeżdża, a pod nieobecność właścicieli, domem zaczynają internować się dwaj niezdarni złodzieje. Mały Kevin postanawia nie dopuścić do obrabowania McCallisterów i broni domostwa na wszelkie, możliwe sposoby… Reżyser filmu, to Chris Columbus, twórca „Harry’ego Pottera i Kamienia Filozoficznego”. W komedii wystąpili, między innymi: Macaulay Culkin, Joe Pesci, Daniel Stern i Catherine O’Hara. W premierowy weekend, film zarobił siedemnaście milionów dolarów i stał się tak popularny, że wyświetlano go w kinach jeszcze długo po okresie świątecznym. Historia Kevina doczekała się kontynuacji pt.: „Kevin sam w Nowym Jorku” (1992 rok).
Czytaj też: