hity na MAXXa
hity na MAXXa

Maja Sablewska została szatynką. "Wracam do natury"

Jedna z czołowych stylistek w Polsce wie dobrze, co w trawie piszczy, jeśli chodzi o modowe trendy. Maja Sablewska pomogła już wielu kobietom przejść niesamowite metamorfozy. Teraz sama zdecydowała się na zaskakującą zmianę. Stylistka bowiem przefarbowała włosy, porzucając jasny blond, do którego przez lata nas przyzwyczaiła.

Jasne włosy to coś, do czego Maja Sablewska zdążyła nas przyzwyczaić. Na tyle, że mało kto pamięta, że kiedyś stylistka zaliczała się do brunetek. Choć Sablewska uwielbia zmiany, to przez ostatnie lata mogliśmy tylko obserwować przeróżne wariacje blondu na jej głowie – przeróżne odcienie, z odrostem lub bez, jednak odkąd stylistka zdecydowała się na jaśniejszą fryzurę, nie powracała do tematu brązów i czerni. Najwyraźniej jednak Maja zdecydowała się na powrót do natury i zmieniła kolorów włosów na bardziej naturalny.

Maja Sablewska szatynką

Stylistka musiała ostatnio odwiedzić fryzjera, bowiem na nowych zdjęciach nie ma śladu po charakterystycznym dla Sablewskiej blondzie. Zamiast tego na jej głowie zagościł jasny brąz, który jest w przypadku Mai bardziej naturalnym odcieniem. To odważna przemiana, bowiem od pewnego czasu stylistka prezentuje fanom coraz bardziej naturalne oblicze. Zaczęło się od zdjęć bez makijażu. Teraz Maja odpuściła z rozjaśnianiem włosów. Decyzje Sablewskiej, która sama dokonała niejednej przemiany na kobietach, spotykają się z aprobatą fanów. Wielu z nich zachwyca się taką wersją Mai Sablewskiej.

"Przepięknie!", "To w brew pozorom odważne zdjęcie. Ty na 100% akceptujesz siebie. I tak ma być!", "Coraz piękniejsze zdjęcia", "Wyglądasz przecudnie i pięknie i bardzo ślicznie", "Bardzo dobra decyzja. Ja już ja dawno podjęłam i nie żałuję", "Uwielbiałam Cię w ciemnych włosach. Chociaż w blondzie też ok, to jesteś stworzona do noszenia ciemnych", W końcu ciemniejsze włosy... pasują", "Jednak co natura to natura!" – komplementowali Maję internauci, którym w komentarzach wyznała, że wraca do natury.

Oceń ten artykuł 0 1