Platforma X była miejscem, gdzie ostatnio fani dzikich kotów gatunku manul mogli oddać głos na swojego faworyta. Mania, z poznańskiego zoo, szybko zdobyła popularność, wygrywając kolejne etapy głosowania - najpierw w swojej grupie, a potem w kolejnej rundzie. Jej rywalką w półfinale miała być kotka Polly. Warto zaznaczyć, że polska reprezentantka jest mamą ubiegłorocznego zwycięzcy - Magellana.
Zaskakująca dyskwalifikacja polskiego manula
W poniedziałek, ku zdziwieniu wielu, ogłoszono, że Mania została zdyskwalifikowana. Jednocześnie profil DailyMantle, na którym odbywało się głosowanie, zmienił status na prywatny, nie podając przyczyn takiej decyzji. Sprawa wywołała szerokie poruszenie w internecie, a pod wpisem poznańskiego zoo pojawiły się setki komentarzy, w tym głos byłego premiera Mateusza Morawieckiego:
Sprawa jest poważna! Mania, nasz piękny manul, została zdyskwalifikowana w konkursie! Dla mnie - podobnie jak dla tysięcy głosujących - jest zwyciężczynią! Warto odwiedzić Manię w poznańskim zoo.
Co na to Mania? Poznańskie zoo komentuje
Pracownicy zoo, mówiąc w imieniu Mani, również wyrazili swoje zdziwienie i rozczarowanie decyzją o dyskwalifikacji. W oficjalnym oświadczeniu napisali:
Zostałam zdyskwalifikowana. Powodów nie znam. Opiekunowie przekazali mi taką wiadomość, w związku z tym, mimo, że nie zależało mi specjalnie, to się na chwilę odwrócę tyłem. Nie, to nie! Magellan ma nadal swój tytuł i nikt mu go nie odbierze, a ja też miałam swoją chwilę sławy. Jak pewnie wiecie, my, manule za rozgłosem raczej nie przepadamy. Miło było, do zobaczenia.
Wydaje się, że pomimo kontrowersji, manul stepowy zachował spokój i dystans do sytuacji.
Czy dowiemy się kiedykolwiek prawdziwych przyczyn dyskwalifikacji? Tego na razie nie wiadomo. Jedno jest pewne - Mania zdobyła serca internautów na całym świecie.