Martyna Wojciechowska o oszustach
Martyna Wojciechowska opublikowała w sieci wpis, w którym apeluje do internautów o czujność. Podróżniczka i dziennikarka przestrzega fanów przed oszustami, którzy co jakiś czas bezprawnie wykorzystują jej wizerunek. - FAKE NEWS. Nie daj się oszukać! – napisała.
Co jakiś czas w internecie pojawia się wysyp nieprawdziwych wiadomości o mnie. Polecałam już magiczne środki na odchudzanie, szybkie pożyczki, platformy do szybkiego inwestowania, były też artykuły o moim aresztowaniu za prowadzenie grupy przestępczej… i mogłabym jeszcze długo tak wymieniać.
- Za każdym razem publikacje te są zgłaszane. Niestety to też walka z wiatrakami choć nie można się poddawać. Ale to, co dla mnie najważniejsze to to, żebyście Wy byli czujni i nie dali się oszukać! – podkreśliła.
Martyna Wojciechowska ofiarą oszustów
Martyna Wojciechowska apeluje, aby nie wierzyć w reklamy produktów obiecujące natychmiastowy efekt. Dodała też, że ich wiarygodność można sprawdzić w bardzo prosty sposób na jej profilu, gdzie informuje o wszelkich współpracach.
NIGDY nie reklamuję i nie polecam żadnych magicznie szybkich i ekspresowych rozwiązań. Od lat bardzo staranie dobieram marki, z którymi współpracuję i z którymi łączą mnie wspólne wartości. To najczęściej wieloletnie współprace. I zawsze informacje o tym pojawiają się na moim profilu.
- Jeśli widzicie krążącą w sieci jakąkolwiek reklamę ze mną, w której są obiecywane „cuda świata” oraz „błyskawiczne efekty” - nie nabierajcie się na to! ZGŁASZAJCIE WSZYSTKIE PODEJRZANE WIADOMOŚCI! BLOKUJCIE NADAWCÓW! – prosi.
Oszustwo na Brada Pitta
Martyna Wojciechowska podkreśla, że obecnie fake newsy pojawiają się coraz częściej, dlatego użytkownicy sieci powinni zachować szczególną czujność i weryfikować informacje. - Żyjemy w czasach, w których fake newsy są coraz bardziej rozpowszechnione. Bądźmy czujni, reagujmy i ZAWSZE sprawdzajcie informacje, które czytacie – apeluje.
Jako przykład podała oszustwo, o którym w ostatnich dniach jest bardzo głośno. Jedna z kobiet uwierzyła oszustowi, który podawał się za Brada Pitta i przelała mu niemal 830 tysięcy euro.
Pewna kobieta we Francji straciła kilkaset tysięcy euro. Była pewna, że koresponduje z Bradem Pittem i przesyłała mu pieniądze, żeby pomóc w leczeniu raka. Jak pewnie się domyślacie, nie był to żaden Brad Pitt a oszust, który wyłudził od niej dużą sumę. Nie chce się porównywać do Brada Pitta, ale gdybym Was kiedyś poprosiła w wiadomości prywatnej o pożyczkę, to od razu zgłaszajcie gdzie trzeba. M.