Warszawa: Weszli do tunelu metra
Do tej sytuacji doszło w niedzielę 27 czerwca po godzinie 14:00. Strażnik ochrony metra zauważył dwóch mężczyzn, którzy na stacji metro Wilanowska weszli na tory i ruszyły dalej wprost do tunelu podziemnej kolejki. Za nimi natychmiast ruszyli funkcjonariusze.
W kilka chwil zaalarmowano wszystkie służby i pracowników metra. W związku z ryzykiem, że dwójka nieodpowiedzialnych osób mogłaby zostać śmiertelnie potrącona przez pociąg metra, wstrzymano ruch na 10 stacjach. Pociągi pierwszej linii kursowały po skróconej trasie. Uruchomiono autobusową komunikację zastępczą.
Około 14:20 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące dwóch mężczyzn na torach metra. Z pierwszych ustaleń wynika, że wspomniani mężczyźni weszli do tunelu metra Wilanowska i pobiegli w kierunku metra Ursynów, a następnie na tej stacji się oddalili – powiedział TVN Warszawa Rafał Markiewicz z wydziału prasowego stołecznej policji.
Policja nadal poszukuje mężczyzn
Metro Warszawskie po godzinie wznowiło normalny ruch. Jak się jednak okazało, policja wciąż ustala tożsamość mężczyzn, którzy weszli do tunelu metra. Pomimo prowadzonej akcji poszukiwawczej wciąż nie udało się złapać nieodpowiedzialnych osób – dowiedzieli się dziennikarze TVN Warszawa.
Przypominamy, że wejście do tunelu metra jest absolutnie zabronione. Decydująca się na to osoba ryzykuje nie tylko wysokim mandatem, ale i swoim życiem. Przede wszystkim ze względu na możliwość porażenia prądem płynącym przez tzw. „trzecią szynę” i możliwością śmiertelnego potrącenia przez pędzące metro.