Michał Milowicz to wszechstronnie utalentowany aktor, który jest aktywny zawodowo od ponad trzech dekad. 54-latek ma w swoim dorobku nie tylko role w serialach czy filmach („Chłopaki nie płaczą”, „Poranek kojota”, „Kiler-ów 2-óch”, „Na układy nie ma rady”, „Uroczysko”, „Lokatorzy”, „Sąsiedzi”), ale również w wielu spektaklach i musicalach. Współpracował z m.in. Teatrem Studio Buffo, Dramatycznym, Romą, Rampą czy Komedią.
Michał Milowicz od 7 lat jest szczęśliwie zakochany
Aktor niedawno udzielił wywiadu. W programie „Gwiazdy Sołtysika” opowiedział szczerze o aktorskich doświadczeniach i współpracy z rozmaitymi gwiazdami. Milowicz od lat jest niezwykle aktywny zawodowo, a widzowie cały czas mogą oglądać go w teatrze czy kolejnych produkcjach. W pewnym momencie Andrzej Sołtysik zapytał, jak 54-latek dba o siebie, będąc w ciągłym biegu i rozjazdach. Ten wyznał: „gram w tenisa ile mogę, czasem zdarza się, że 5-6 razy w tygodniu. Teraz znowu wracam do ćwiczeń z moim trenerem personalnym, bo chwilkę miałem przerwy z różnych przyczyn, a raczej z braku czasu i non stop wyjazdów, bo to trochę utrudnia. Ale wtedy staram się coś tam ćwiczyć w hotelu na dywanach”.
Milowicz przyznał, że regularne występy w teatrze są dla niego niemałym wysiłkiem fizycznym. Jego role nie są „siedzące”, a wszelkie działania na scenie sprawiają, że po spektaklu waży nawet kilogram mniej. Jeżeli chodzi o formę umysłową, to inwestuje w rozwój poprzez m.in. czytanie tematycznych książek, a w kwestii diety zdradził, że walczy ze słabościami i jak podkreślił, jeżeli jest się osobą towarzyską:
To nie jest proste.
W rozmowie kilkukrotnie Milowicz wspomniał o swojej narzeczonej, którą poznał na bankiecie na 25-leciu Teatru Buffo.
Michał Milowicz zostanie ojcem? Aktor szczerze o dziecku
Aktor od 7 lat jest związany z Katarzyną Kędzierską i jak zaznaczył, to najdłuższa relacja w jego życiu. Zakochani będą świętować rocznicę 17 grudnia. Narzeczeństwem są od 2020 roku.
Były róże, były burze i meandry – małe, duże. No wiadomo, tak jak w związkach. Jak widać – trwamy. Po 7 latach ponoć jest kryzys. Teraz jest raczej progres i idzie to w dobrym kierunku.
- przyznał z uśmiechem. Andrzej Sołtysik zapytał go, czego mu życzyć. 54-latek przyznał:
Zdrowia, wytrwałości, zrozumienia i słońca w sercu... no i potomka.
Michał Milowicz przyznał, że marzy o tym, żeby zostać ojcem. Na uwagę 58-letniego dziennikarza, któremu w lipcu urodziła się córka, przyznał:
To jest piękne, to jest wspaniałe i cudowne i daj Boże, żeby mnie też się to przydarzyło.
Autor: Katarzyna Solecka