Eurowizja. Luna reprezentuje Polskę z „The Tower”
W szwedzkim Malmö trwają intensywne przygotowania do 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Już w niedzielę 5 maja odbędzie się ceremonia otwarcia imprezy, na dni 7 i 9 maja zaplanowano dwa półfinały, natomiast 11 maja 2024 roku w wielkim finale wyłoniony zostanie zwycięzca. Luna reprezentująca Polskę z utworem „The Tower” o miejsce w najważniejszym, sobotnim koncercie będzie walczyć we wtorek – jako uczestniczka pierwszego półfinału.
Michał Wiśniewski o trzecim występie na Eurowizji
W oczekiwaniu na rozpoczęcie Eurowizji telewizyjna Jedynka wyemitowała specjalny, poświęcony właśnie eurowizyjnej tematyce odcinek teleturnieju „Jaka to melodia” z udziałem Michała Wiśniewskiego (dwukrotny reprezentant Polski), Viki Gabor (zwyciężczyni Eurowizji Junior) oraz dziennikarza Mateusza Szymkowiaka.
W trakcie gry prowadzący Rafał Brzozowski postanowił podpytać uczestników o ewentualne przyszłe starty w Eurowizji. Michała Wiśniewskiego zapytał wprost, czy jeśli dostałby propozycję ponownego reprezentowania Polski, to czy przyjąłby ją. Lider zespołu Ich Troje nie zaprzeczył kategorycznie, ale przyznał, że w tym momencie nie widzi siebie stającego po raz trzeci na eurowizyjnej scenie.
Nigdy nie mów nigdy, ale serio, na dzień dzisiejszy nie. To jest wielki obowiązek z tym białym orłem na piersi reprezentować Polskę. Myślę, że mam dość
– powiedział na antenie.
Wiśniewski podkreślił także, że reprezentowanie kraju to ogromny przywilej i przytoczył nieznaną historię z przeszłości. Przed laty był już o krok od trzeciego występu na Eurowizji.
Mieliśmy pojechać swojego czasu na Eurowizję wspólnie z moim przyjacielem Andrijem Danyłko, z piosenką, z którą zresztą pojechał. Co do jednej rzeczy się nie zgodziliśmy, ale nie opowiem tej historii, dlaczego. Teraz się oczywiście spotykamy z powrotem, bo ma jubileusz. On zajął drugie miejsce jako Verka Serduchka
– wyznał Rafałowi Brzozowskiemu i dorzucił żartobliwie:
Gdyby pojechał ze mną, byłoby pierwsze
Przypomnijmy, że Verka Serduchka z utworem „Dancing Lasha Tumbai” reprezentowała Ukrainę w 2007 roku. Wiśniewski współpracował z nią wcześniej jako Renia Pączkowska. Z zespołem Ich Troje wystąpił na Eurowizji w 2003 roku, zajmując z „Keine Grenzen – Żadnych granic” siódme miejsce, a potem w 2006 roku z „Follow My Heart”, które nie wyszło jednak z półfinału. Wynik uzyskany przez zespół podczas pierwszego startu do dziś pozostaje drugim najlepszym w historii udziału Polski w Eurowizji.