Mikołaj Jędruszczak po „Love Island. Wyspa miłości”
Mikołaj Jędruszczak to postać doskonale znana widzom polskiej edycji programu: „Love Island” z Karoliną Gilon w roli prowadzącej. W pierwszej odsłonie show mężczyzna związał się z Sylwią Madeńską, a ich relacja doprowadziła ich aż do finału! Zakochani najpierw zajęli pierwsze miejsce w „LI”, by następnie rozwijać swoją miłość już poza czujnym okiem kamer. „Sysia” i „Miki” wzięli udział także w jednej z edycji „Tańca z Gwiazdami”, ale już wtedy pojawiały się pierwsze pogłoski o kryzysie w ich związku. Ostatecznie Sylwia i Mikołaj zdecydowali się rozstać, a od tamtej pory ich drogi się rozeszły. Obydwoje – chociaż osobno – prężnie działają także w social mediach; ich instagramowe konta cieszą się bowiem sporą popularnością, a zarówno tancerka, jak i tenisista dbają o to, by na ich profilach pojawiały się nowe informacje. Niedawno Jędruszczak postanowił podzielić się ze swoimi obserwatorami pewną wiadomością, a jako ilustrację wykorzystał dość śmiały kadr. Na wspomnianym ujęciu uczestnik „Love Island” pozuje bowiem bez ubrania, owinięty jedynie lekko osuwającym się ręcznikiem.
Mikołaj z „Love Island” prowokuje na Instagramie
W opisie do wspomnianego ujęcia Mikołaj postanowił wyjawić powód publikacji tak odważnej fotografii; okazało się, że zdjęcie ma za zadanie… zwrócić uwagę odbiorców! Tenisista dodał bowiem dość długi wpis, w którym zdradził swój plan:
Pragnę Was wprowadzić w jeden z moich nowych projektów. Jest on dla mnie bardzo ważny ze względu na to, że wiele razy się do tego zabierałem, ale nigdy nie udało mi się dotrwać do finalnego efektu z różnych powodów… Lenistwo, wymówki, uleganie pokusom aż po stwierdzenie, kiedy to nie byłem w stanie znaleźć racjonalnego powodu, to mówiłem sobie - „przecież jest git”. W tym roku skończę 28 lat i zadałem sobie pytanie - jak nie teraz, to kiedy? Kiedy będę miał tyle czasu, siły, motywacji, wytrwałości i determinacji do osiągnięcia wymarzonego celu? Mój prywatny projekt pt. Metamorfoza sylwetki idzie pełną parą (…).
W swoich dalszych słowach Jędruszczak wprost przyznał, że specjalnie zamieścił wspomniany kadr:
(…) Tę fotkę wrzucam typowo prowokacyjnie, aby część z Was zainteresowała się postem i dotrwała w czytaniu opisu chociaż do tego miejsca. Zdjęcie zostało wykonane 12kg temu. Na szczęście jestem tu solidnie opalony, więc i tak nie wygląda to jakoś źle. Nie martwcie się, nie jestem ani gruby ani otłuszczony. Jestem aktualnie na tzw. masie i jeszcze chwilę na niej pobędę (…).
W sekcji komentarzy błyskawicznie pojawiło się mnóstwo wypowiedzi ze strony internautów, którzy zapewnili Mikołaja o wsparciu i „trzymaniu kciuków” za jego plany:
Tak trzymaj, powodzenia!
OMG, sztos zdjęcie, trzymam kciuki,
Dawaj, nie zatrzymuj się!
Bardzo motywujący post; wytrwałości w dążeniu do celu.